Strona:Święty Franciszek Seraficki w pieśni.djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jezu, Twemi rany Franciszek kochany
Znaczon po swem ciele,
Spraw, niech odpust mamy, gdy się spowiadamy
Dzisiaj w tym kościele.
Wysłuchajże nas Ojcze jedyny,
Daj odpuszczenie od kary i winy,
Boże! Boże! Boże jedyny! Amen.





PIEŚŃ.

Widok szczerości, sekret miłości * Afekta skoncentrowane * W Franciszku skoligowane * Z Jezusem.
Elekt Asyski, Koligat bliski * Bliski przy bliznach zostaje * Franciszek się synem staje * Jezusa.
Synem od rany talentowany * Święte sprawiły afekta * Że w Boskie wchodził respekta * Franciszek.
Co za odmiana, że w sercu rana * Miłość szturmuje impetem * Afekt Franciszka sztyletem * Rozkrwawia.
Krew to, nie woda, sercu ochłoda * Że w purpurze rozeznanie * Znaczy Jezusa kochanie * Serdeczne.
Moment utraci, Bóg stratę płaci * Święta z Bogiem krotochwila * Franciszek niebo przychyla * Każdemu.
Bóg życie moje, serc świętych dwoje * Nierozdzielne, Minoryta * Jezusa za serce chwyta * Afektem.
Te argumenta są dokumenta * Krwią się z palca podpisują * Abrys przyjaźni rysują * Franciszka.
Kładzie swe ręce na Bożej męce * Parol dając Jezusowi * Że wdzięcznemu Kochankowi * Jest sercem.