Strona:Śpiewnik kościelny czyli pieśni nabożne z melodyjami w kościele katolickim używane (Mioduszewski).djvu/0680

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Człowiecze gdyś znieważył 2. Stwórcę swego Pana,
Stałeś się w cielsku bydle, 2. duch więzień tyrana:
Wygnanyś z raju na głupstwa skaranie,
Żeś jedząc zgwałcił Boskie przykazanie.
Święty! Święty! i t d.

Ciało nas wtenczas zwiodło 2. przez podejście węża,
Ewa się struła jabłkiem 2. i Adama męża:
My strute ciało, rodząc się bierzemy,
Znamy grzech wszyscy, nie wszyscy wierzemy.
Święty! Święty! i t d.

Wszyscy ludzie otruci 2. w rodzicach jak w głowie,
Jedna zdrowa niteczka, 2. skryła w tej osnowie:
Cały kłęb ciała Adam zaprzepaścił,
Lecz Bóg Maryją wprzód zdrowiem namaścił.
Święty! Święty! i t d.

Ewa nas na śmierć rodzi 2. pożądliwym brzuchem,
Jecz Maryja odrodzi 2. chrztem świętym i Duchem:
Bóg ją za matkę wziął Anielską mową,
Z niej w nasze ciało oblókł się Bóg słowo.
Święty! Święty! i t d.

Dług człowieka tak ciężki 2. którego wypłacić
Nie można, choćby przyszło 2. wszystkich ludzi stracić;
Bo nikt czci równej Bogu dać nic może,
Jedyne tylko w ciele słowo Boże.
Święty! Święty! i t d.

Otóż nasz dług wypłacił 2. wschód słońca zaranny,
Gdy Syn Boży zrodził się 2. człowiekiem już z Panny:
Ukrył majestat, przyjął postać sługi,
Po pracach podjął śmierć za nasze długi.
Święty! Święty! i t d.