Strona:Śląsk polski.djvu/011

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Rozdział III.
Odrodzenie narodowe Śląska. — Skąd ono wyszło? — Przyczyna braku współudziału w niem Polski całej. — Pierwsi siewcy idei narodowej na Śląsku. — Ich pierwiastkowe i następne prace odrodzeńcze.

Zaznaczyłem już wyżej, że Śląsk, w zaraniu dziejów naszych na całym swoim obszarze czysto polski, w miarę jak związek państwowy z nami rozluźniał się, ulegał powolnej na zachodnich i północnych swoich kresach germanizacji, a w części czechizacji. Zrazu nieznaczne, od chwili gdy Kazimierz Wielki zrzekł się prawnie na rzecz Czechów tej prowincji, wzmogły się one zwłaszcza pierwsza w następnych stuleciach, dopóki jednak był on częścią składową najpierw państwa Otokara a później monarchji Habsburgów, nie uczyniły na nim zbyt dotkliwych wyłomów narodowych i szczerb. I dopiero gdy Fryderyk II włączył go niemal w całości przemocą do swoich dzierżaw, doznał on losu krajów, nad któremi zaciążyła twarda pruska pięść.
Kiedy więc rozpoczęła się pod tym względem narodowa reakcja i tłumiona nasza mowa podniosła donośnie głos, dopominając się przysługujących jej praw, powołała ona przed swój narodowy trybunał przedewszystkiem Prusy, Austrja bowiem gdzie w Cieszyńskiej stronie Śląska, przeważnie była ona mową mieszkańców, wzorem ich w najarbitralniejszych nawet chwilach swoich rządów, w tym co one stopniu nigdy nie usiłowała wydrzeć jej z ust ludu. Mniejszy w niej więc o wiele językowy nacisk, o wiele też bez porównania słabszy wywoływał odpór.
Co jest znamiennem wielce, gdy się rozważa tę narodową w Prusach, ale i w Austrji reakcję w interesie polskości to to, że wyszła ona z wewnątrz, bez współudziału zewnętrznego sąsiadującej ze Śląskiem od północy i wschodu Polski, że płomień, mający wkrótce potem rozżarzyć dokoła wielki ogień, roznieciła nie nasza, ale wy-