Sonety (Shakespeare, 1948)/CXXXIX

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Pochodzenie rękopis więzienny
Data powstania 1948
Tłumacz Władysław Tarnawski
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

139.  Nie wymagaj ode mnie, bym sam był rzecznikiem
Tych krzywd, które od ciebie me serce znosiło,
I nie rań mnie oczyma, lecz tylko językiem,
Nie zabijaj podstępnie, lecz z siłą walcz siłą;
Mów, że kochasz innego, ale, gdym przytomny,
Moja droga, na boki nie strzelaj oczyma;
Na cóż chytrość? Wiesz dobrze, przewadze ogromnej
I tak słaba załoga placu nie dotrzyma.
Lecz nie, będę cię bronił: Tyś wiedziała dobrze,
Iż moimi wrogami były twe spojrzenia,
Przeto gdzie indziej każesz im wojować chrobrze,
Niechaj zdala ode mnie szerzą spustoszenia.
Lecz nie czyń tak, kochanie; jam już przez twe wdzięki
Niemal zabity; dobij i skróć moje męki.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Władysław Tarnawski.