Sonety (Shakespeare, 1948)/CXXV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Pochodzenie rękopis więzienny
Data powstania 1948
Tłumacz Władysław Tarnawski
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

125.  Cóż mi z tego, żem nosił baldachim wspaniały,
Zewnętrzność zewnętrznymi hołdy czcząc jedynie,
Budował podwaliny, co wiecznie trwać miały,
A niedbalstwu uległy wprędce i ruinie?
Czym nie widział łakomych na łask nędzne szychy,
Których zysk stratą mienia i gorszą obarczał,
Poświęcających kwiatów woń perfumie lichej,
Ciułaczy, którym złota widok sam wystarczał?
Nie, niechaj mi twe serce otworzy pokora,
Skromna, lecz dobrowolna jest moja obiata,
Bez przymieszki i sztuką parać się nieskora,
Oznacza dusz wymianę, duszę z duszą splata.
Kupiony donosiciel wcale mnie nie trwoży,
Najmniej jest groźny, kiedy oskarża najgorzej.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Władysław Tarnawski.