Smutno na sercu

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Antoniewicz
Tytuł Smutno na sercu
Pochodzenie Poezye O. Karola Antoniewicza T. J.
cykl Wianeczek majowy
Redaktor Jan Badeni
Wydawca Spółka Wydawnicza Polska
Data wyd. 1895
Druk Drukarnia «Czasu»
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
8.

S

Smutno na sercu! — A któż pocieszy?
Dusza się trwoży! — Któż nas obroni?
Któż w pomoc dziecku chętnie pospieszy,
Któż je od wiecznej zaguby zasłoni?


I jeszczeż długo będziem tak pytać?
I jeszczeż długo żyć tak wśród trwogi?
I każdej wiotkiej trzciny się chwytać,
Przy błędnem świetle szukać życia drogi?

I matkę mając żyjem w zwątpieniu,
I światło mając błądzim wśród nocy,
I usta mając cierpim w milczeniu,
Nie chcąc u matki szukać pomocy?

Ale ta matka gdzież Ona mieszka?
I gdzież Ją znaleść, gdzie możem odszukać?
I któraż do Niej doprowadzi ścieżka?
Gdzież do Jej domku i serca zapukać?

O nie idź tylko niedowiarstwa mrokiem
I próżnej dumy i rozpusty złością;
Szukaj Jej łzawem i sercem i okiem,
Szukaj Jej wiarą, a znajdzie z miłością!

Świętej pokory pokryty puklerzem
Za Zbawicielem wstępuj w krwawe ślady,
A Matki Boskiej zostawszy rycerzem,
Znajdziesz w Niej matkę miłości i rady.

Ona cię weźmie pod Swoją opiekę,
Choć przeciw tobie cały świat powstanie,
Otrze z łez gorzkich wilgotną powiekę,
A dusza życia prawdą zmartwychwstanie.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Antoniewicz.