Smętnie śpiewa człowiek stary

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ludwik Maria Staff
Tytuł Smętnie śpiewa człowiek stary
Pochodzenie Zgrzebna kantyczka
Wydawca Instytut Wydawniczy „Biblioteka Polska“
Data wyd. 1922
Druk Zakłady Graficzne „Biblioteka Polska”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SMĘTNIE ŚPIEWA CZŁOWIEK STARY.

 
Szczęście ci obiecałem niegdyś, szczęście złote,
A jeno czekającą zbudziłem tęsknotę.

Zawiodłem cię na skraje lasu jaśniejące,
By słońce ci pokazać — i już zaszło słońce.

Na dnie skrzyni dla ciebie słodki owoc skryłem,
Cóżem winien, że zepsuł się, nim go dobyłem?

Przyrzekłem ci na wiosnę nanieść róż bezliku,
Com winien, żem je znalazł — zwiędłe — w październiku?

Com winien, że przyjęłaś dopiero ofiarę
Mego serca, gdy serce już oschłe i stare?


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ludwik Maria Staff.