Przejdź do zawartości

Sen (Spałem i wdzięczny sen...)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Andrzej Morsztyn
Tytuł Sen
Pochodzenie Poezye oryginalne i tłomaczone. Poezye liryczne — Lutniéj księga wtóra
Wydawca Nakładem S. Lewentala
Data wyd. 1883
Druk S. Lewental
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Sen.
(Sonet).

Spałem i wdzięczny sen swoje słodyczy
Po dniowych trudów posyłał nam porze,
I biedy, którą miłość wszystkich ćwiczy,
Na miękkodartym zapomniałem piórze.

Lecz ona, co nam pokoju nie życzy,
Pchnęła mię przez sen na okropne burze
W łodzi, a wiosło i rudel styrniczy
Wziąwszy, wałom mię dała w moc i chmurze.

Ale wtym Jaga, możniejsza, niż one
Wszystkie powodzie, ku mnie przystąpiła
I ręką z mokréj wyciągnęła tonie.

Ach! dlatego mnie nie pożarły słone
Wody, że sama będzie mię paliła!
Tak kto ma zgorzeć, pewnie nie utonie.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Andrzej Morsztyn.