Pieśni Petrarki/Sonet 31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 31.

Tak mię cudnemi przeraża oczyma,
W których z miłością śmierci związek ścisły,
Że pierzcham od niej, jak łzami zachłysły
Dzieciak, gdy sądzi że karę otrzyma.
Lecz niema stromych skał, ni gór olbrzyma,
Gdziebym nie spotkał tej, dla której zmysły
W miłością wrzący szał mi się rozprysły —
Choć w głaz mię wryła, w którym mieszka zima.
Że mi nie zawsze szczęście jest jedyne
Zbliżenia szukać z tą od której ginę,
Czyż mi to liczyć za tak ciężką winę?
Bowiem w te miejsca wrócić z tak daleka,
W których zranione serce krwią ocieka,
Jest niemal próbą ponad siły człeka! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.