Pieśń zimowa

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Antonín Klášterský
Tytuł Pieśń zimowa
Pochodzenie Ballady, legendy i t. p.
Data wyd. 1904
Druk St. Niemira
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Konrad Zaleski
Źródło Skany na commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Pieśń zimowa.

Szła zima polem, jak liść drżała,
Lśniący od szronu dyadem miała;
Obcym był dla niej wonny kwiat,
Nie dziw, gdy leży w serca głębi
Lód, co uczucia wszystkie ziębi
I unicestwia marzeń świat.
Wzrok zatopiła pogardliwy
I na zielone runią niwy
Sypie z zanadrza biały śnieg;
Zwiędły już kwiecia łany całe,
Jedne stokrotki tylko małe
Zdobią gdzieniegdzie ścieżki brzeg.
O śpiesz się sroga, niech śnieg prószy
I na te niwy i w głąb duszy,
Mniejsza! do celu swego dąż!
Lecz zważ, że kwiatki te u drogi
I miłość moja dla niebogi
Nawet pod śniegiem kwitnie wciąż.

Antoni Klasztersky.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Antonín Klášterský i tłumacza: Konrad Zaleski.