Przejdź do zawartości

Pastorałki i kolędy/Panie Boże mój! jam jest wołek twój

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Oto wilk! oto wilk! oto goni owce Panie Boże mój! jam jest wołek twój Paśli pasterze woły
Oto wilk! oto wilk! oto goni owce Panie Boże mój! jam jest wołek twój Paśli pasterze woły
Kolędy

KOLĘDA 61.
Osiołek z wołem.

Klasztorna.


Panie Boże mój! jam jest wołek twój:
Nie umiem nic tylko orać,
I to trzeba na mnie wołać
Nu, nu, wołku nu!

Nuże nieboże, osioł pomoże:
Ja pasterka mam tę wolę,
Zorać z wami całą rolę,
Gdzie stoi szopka.

Gdzie mój Pan leży, pszeniczkę mierzy,
Józef stary wysypuje
Matusia rączki gotuje[1]
Będzie ją siała.

My żąć będziemy, potem zmielemy
Dla kochanej dziecineczki,
Będziem piekli kukiełeczki
Na nowe lato.

A gdy nie stanie tej mąki Panie,
Oddajem się w twoje rączki,
Niech sobie spytlują mączki,
Z serca naszego.

Ja zaś twój wołek, wierny pachołek,
Będę cię grzał swojem chu, chu,
Choć też będą pustki w brzuchu,
Nie odejdę ztąd.

I ja twój osieł, od braci poseł,
Z nim też służyć wszyscy chcemy,
Nosić cię zawsze będziemy,
Póki żyć każesz.

Nu wierni słudzy, ośle i drudzy,
Przyjmuję waszą ochotę,
Płacić będę tę robotę,
Hojnie każdemu.

Bydlętom siana, zawsze w kolana,
Pasterce dam po kolędzie,
Czem się kontentować będzie,
Siebie samego.

Dam i Matusię z starym tatusiem,
Niech wam wszystkim wiernie służy,
Tu na ziemi, potem dłużej,
W niebie na wieki.





  1. Przypis własny Wikiźródeł gotuje - szykuje





Znak domeny publicznej
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).