Pan Bog do gotowego

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Potocki
Tytuł Pan Bog do gotowego
Pochodzenie Ogród fraszek
Redaktor Aleksander Brückner
Wydawca Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wyd. 1907
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tom I
Indeks stron
Pan Bog do gotowego.[1][2]

Młodo żebrać, młodoś się, bracie, począł krzywić,
Wieręć się trudno będzie na starość pożywić.
Ogoliwszy te kudły, mogłbyś walić dęby.
Na to żebrak: Da chleba ten, ktory dał zęby.
Dał Bog zęby, dał ręce, tych trzeba przyłożyć        5
Z młodu, rzekę, kto swojej starości chce dożyć.
Nieboże, kto w tym wieku psy drażni jako ty,
Psi go zjedzą na starość, pod cudzymi płoty.






  1. (P.)
  2. Nadpis pierwotny, przekreślony w rkp.: Młody żebrak.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.