Ogrodnik (Tagore, 1923)/Rzuć pracę, oblubienico

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Rabindranath Tagore
Tytuł Ogrodnik
Wydawca Wydawnictwo Bibljofilijne
Data wyd. 1923
Druk Drukarnia Mieszczańska
Miejsce wyd. Poznań
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

RZUĆ PRACĘ, OBLUBIENICO! Zważaj, gość przyszedł.
Słyszysz, jak lekko potrząsa łańcuchem, zamykającym drzwi?
Zważaj, by nakostniki twe zbytniego nie sprawiały hałasu i by krok twój zbyt się nie spieszył, gdy wyjdziesz naprzeciw niego.
Rzuć pracę, oblubienico, gość przyszedł z wieczora.

∗             ∗

Nie! Nie wiatr to upiorny, nie lękaj się, oblubienico.
To pełnia miesiąca w nocy kwietniowej, pobladłe cienie w dziedzińcu, górą niebiosa błękitne.
Zaciągnij zasłonę na twarz, jeśli inaczej nie możesz, ponieś lampę ku drzwiom, gdy się boisz.
Nie! Nie wiatr to upiorny, nie lękaj się, oblubienico!

∗             ∗

Nie mów z nim ani słowa, jeśliś onieśmielona, cofnij się od drzwi, gdy się z nim spotkasz.
Jeśli się zwróci z pytaniem, możesz, gdy zechcesz, w milczeniu spuścić powieki.
Niechżeć naramienniki nie brzęczą, gdy z lampą w ręku prowadzić go będziesz do wnętrza.
Nie mów z nim ani słowa, jeżeliś onieśmielona.

∗             ∗

Jeszcze nie gotowaś ze strojem, oblubienico? Zważaj, gość przyszedł.
Nie zapaliłaś światła w oborze?
Nie przysposobiłaś ofiarnego kosza na bożą służbę wieczorną?
Nie uczyniłaś czerwonego znaku szczęścia na czole i nie przystroiłaś się jeszcze na noc?
Oblubienico, słyszysz? Gość przyszedł.
Porzuć swą pracę!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rabindranath Tagore i tłumacza: Jan Kasprowicz.