Odpowiedź (Hieroglif nieraz weszedł ze mną...)
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Odpowiedź |
Pochodzenie | Dzieła Cyprjana Norwida |
Redaktor | Tadeusz Pini |
Wydawca | Spółka Wydawnicza „Parnas Polski” |
Data wyd. | 1934 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
ODPOWIEDŹ[1].
Hieroglif nieraz weszedł ze mną w sprzeczkę,
Bazaltowemi wykrzywiając wargi,
I polubiłem z ciemnościami targi
O gwiazdkę światła, o tęczy wstążeczkę.
Owszem, przyjemnie jest zstępować w głębie
Egipskich studni i wspominać sobie,
Że ci, co wyżej, są jako gołębie
Biali i górni, i chodzą po tobie —
Owszem — i mroków zamieć bezgwiaździsta,
Na oceanu legająca fali,
Miewa swój urok, gdy smutek-artysta
Kreśli coś, patrząc, jak się serce pali,
I, jeśli blaskiem miga już wątpliwym,
Wznosi je, gwoździem zakręcając krzywym.
Owszem — ciemności ni świata, ni stylu
Jam się nie uląkł, złoty mój motylu;
Ależ, kto z twego co wyczyta listu,
Zaprawdę, mędrszy ode mnie...
...do trzystu!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Cyprian Kamil Norwid.