Nikt nie czeka już na nic...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ludwik Maria Staff
Tytuł Nikt nie czeka już na nic...
Pochodzenie Zgrzebna kantyczka
Wydawca Instytut Wydawniczy „Biblioteka Polska“
Data wyd. 1922
Druk Zakłady Graficzne „Biblioteka Polska”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
NIKT NIE CZEKA JUŻ NA NIC...


Nikt nie czeka już na nic. Wszyscy bardzo starzy
Pożegnali się z sobą westchnieniem żałosnem,
Czekający zdarzenia, które się nie zdarzy:
Na wschód naszego słońca i na naszą wiosnę.

Wierzymy jeno jeszcze, że nie mamy wiary
I że jej nie możemy mieć, bo już zbyt późno;
Przeto jest smętnie cichy każdy cyprys stary,
Który wie, że spodziewać się czegoś jest próżno,

Że nie znajdzie udziału w żadnym boskim darze,
Że nie ziszczą się trudy żadnego szukania; —
Nadzieję ma łopata jeno i grabarze,
Nadzieję niewesołą: — nowego grzebania.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ludwik Maria Staff.