Niema to, niema to

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Leo Belmont
Tytuł Niema to, niema to
Pochodzenie Rymy i Rytmy. Tom I
cykl Na zmiennej fali nastroju
Wydawca Jan Fiszer
Data wyd. 1900
Druk Warszawska Drukarnia i Litografja
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

∗             ∗

Niema to, niema to,
Jak humorek niepopsuty,
Kiedy człek pozbędzie się
Żałośliwej w głosie nuty,
Gdy odważnie plunie raz
Na niedole tego świata
I marzeniem wartkiej krwi
Aż na gwiazdy spadłe lata;
Gdy kulami u swych nóg
Niby żongler się zabawia,
Zręcznie skacze poprzez miecz,
Który serce mu zakrwawia;
Gdy w księżyca głupią twarz
Z głupim śmiechem się zagapi;
Wytrząsając kiesę swą
Biedą jutra się nie trapi;

Gdy weselem, brakiem trosk,
Głębię wszelkiej prawdy mierzy;
Że dwa razy dwa jest pięć,
Jak w aksyjomat święcie wierzy,
A spotkawszy pełną pierś,
Nie do serca tęsknie puka,
Zamiast ckliwych uczuć tam,
Gdy rozkoszy samej szuka;
Kiedy jasną nosi twarz
Zamiast miny kwaśnej, strutej, —
To się zwie, to się zwie
Mieć humorek niepopsuty!
............
Ale topór blask utraca,
Gdy porąbie w lesie drwa,
A mój humor niepopsuty
Tylko parę minut trwa.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leopold Blumental.