Niedorosły chłopczyna wygląda jak dziecię...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Solon
Tytuł Niedorosły chłopczyna wygląda jak dziecię...
Pochodzenie Poezye Brunona hrabi Kicińskiego
Data wyd. 1841
Druk Drukarnia przy ul. Rymarskiej 743
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Bruno Kiciński
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Niedorosły chłopczyna wygląda jak dziecię,
Nim mu wywiedzie zęby pierwsze siedmiolecie,
A który drugie siedem lat przeżyje, taki
Już bliskiéj dorosłości okazuje znaki;
Po trzeciem siedmioleciu rozrasta się młody,
I meszek obsypuje młodzieńcze jagody,

Lecz czwarte siedmiolecie jest zwykle najlepszém
Mężczyzna wtedy męstwem celuje najkrzepszém,
W piątem już mąż dojrzały w ślubny wchodzi związek,
I wychowania dzieci bierze obowiązek,
W szóstém doskonałości pragnie najgoręcéj,
A czynów lekkomyślnych niepopełni więcéj,
W siódmém on siedmioleciu jaśnieje wymową,
W ósmym jasnym rozsądkiem i nauką zdrową,
W dziewiątym czynny jeszcze, lecz już mniéj ochoty
Ma do nauk, wymowy i do męzkiéj cnoty,
Kto nakoniec dziesiąte skończy siedmiolecie,
Czas pomyśleć o śmierci, a przestać o świecie.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Solon i tłumacza: Bruno Kiciński.