Przejdź do zawartości

Najnowsza kuchnia/Wołowina/Zrazy po francusku

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Marta Norkowska
Tytuł Najnowsza kuchnia
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Indeks rozdziału
Cały rozdział
Cały tekst
Indeks stron

47. Zrazy po francusku. Pokrajać polędwicę na okrągłe cienkie plasterki wielkości małego spodeczka, posolić i lekko podsmażyć Oddzielnie w rondelku zasmażyć na rumiano łyżkę mąki z łyżką masła i rozprowadzić rosołem, dodać pół łyżki gęstego bulionu i kieliszek madery, wkrajać w cienkie paseczki jak makaron kilka szampionów, jedną truflę i kawałek gotowanej szynki i razem zagotować. Sos ten powinien być zawiesisty. Zrobić grzanki z bułki tej samej wielkości jak zrazy, obsmażyć je na maśle i jeżeli jest pasztet, posmarować je tym pasztetem, zraziki ułożyć na półmisku, przekładając je grzankami i polać sosem. Jeżeli te zrazy mają być podane do wystawnego obiadu, trzeba je podać na szpadkach platerowanych. Nadziać po dwa zraziki na szpadkę, przedzielając je grzanką; wyglądają efektownie i wybornie smakują.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.