Przejdź do zawartości

Najnowsza kuchnia/Tartynki czyli kanapki

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Marta Norkowska
Tytuł Najnowsza kuchnia
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
Tartynki czyli kanapki.

W wielu domach podają przed obiadem lub kolacyą same tylko kanapki. Jest to bardzo zręczna i elegancka przekąska, która wszakże wymaga nieco umiejętności w wykonaniu. Przedewszystkiem do tartynek potrzebny koniecznie chleb biały tak zwany angielski, niezbyt świeży, gdyż za świeży się łamie. Chleb ten musi być pokrajany w równe plasterki grubości małego palca, a po odkrojeniu skórki, posmarowany masłem. Masło to trzeba przed smarowaniem trochę rozgrzać, aby nie było za twarde, potem dla lepszego smaku dolać łyżeczkę musztardy i szczyptę papryki (na ćwierć funta masła), dobrze wymieszać i smarować kanapki. Kanapki można robić jednolite, n. p. z kawiorem, łososiem, pasztetem, sardynką, lub mieszane, przekładane serdelami, różnymi delikatesami, jajkiem, szczypiórkiem itp. Wszystkie prowianty mające być użyte do tartynek, muszą być świeże i delikatne; żółtko gotowane trzeba utrzeć przez sito, białko i szczypiórek drobniutko usiekać, a mięsa jak najcieniej pokrajać. Tak przygotowane przybory układać trzeba gustownie i fantazyjnie na chlebie pokrajanym, a gdy już wszystkie kanapki gotowe, wtenczas je ułożyć zręcznie na tacy pokrytej serwetą, przekładając gałązkami zielonej pietruszki, a utworzy się z kanapek wspaniały różnokolorowy dywan, który niejednej gosposi zaszczyt przyniesie.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.