Przejdź do zawartości

Mysza narada

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Antoni Gorecki
Tytuł Mysza narada
Rozdział Bajka o kocie i myszach
Pochodzenie Biernata z Lublina Ezop
Redaktor Ignacy Chrzanowski
Data wyd. 1910
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cały zbiór

Indeks stron

6. Mysza narada.

Gdzieś tam w norach wśród zaciszy,
Wielką naradę odbywały myszy,
Jak się ustrzedz kota, który
Postrachem był okolicy;
Wszystkie myszy, wszystkie szczury
Musiały głodne siedzieć w swej ciemnicy;
Ani wyjść na świat, — wnet każda złapana.
Co tu robić? Narady, różne miano mowy,
Nareszcie jedna mysz, z mądrości znana,
Temi ozwała się słowy:
„Najlepszy sposób, brania moi mili,
„Kiedy kot drzymie, dopatrzeć tej chwili
„I dzwonek do ogona przywiązać szpagatem;

„To już spokojność czy zimą, czy latem:
„Jak się tylko kot ruszy, znajdziem zawsze porę,
„Usłyszawszy dzwonienie, wnet schować się w norę“.
— „Brawo, wybornie!“ wszystkie zakrzyczały,
„To mądra rada!“ Ot i rzecz skończona;
W tam tylko został sęk cały,
Kto ten przywiąże dzwonek do ogona.
Jeden szczur mówił: „Czy mnie dyabeł każe
„Leźć samemu w łapy kota?“
Ten, mówi, starą matkę, ten ma dziatwę małą:
Tamten prawi rzeczy inne, —
Słowem, że każdy znalazł przyczynę,
I na projekcie wszystko się zostało.
Zwykle, gdzie dobro powszechne na celu
Wszystkie narady taką idą drogą:
Projekt podawać — to znajdzie się wielu,
A wykonywać — to niema nikogo.

A. Gorecki.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Gorecki.