Myśli nieoportunistyczne/I

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Niecisław Baudouin de Courtenay
Tytuł Myśli nieoportunistyczne
Podtytuł Szczerość, niezależność; nieomylność i obłęd wielkości
Wydawca Księgarnia Gebethnera i Sp.
Data wyd. 1898
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
I.

1. Nic tak nie kompromituje człowieka, jak szczerość.

2. Człowiek ze zdaniem niezależnem draźni tak samo szlachetne instynkta tłumów prawomyślnych, jak obcy przybysz draźni psy danej miejscowości. Jeden pies zaintonuje nagankę, a cała gromada wtóruje mu, naszczekując i napadając. Ale dość jest we właściwym czasie pokazać zęby tej hałastrze, a cofnie się z podwiniętemi ogonami. Inaczej niezawodnie rozszarpie.

3. Sztuka życia polega często na tem, ażeby się nie zdradzać z rozumem przed ludźmi.

4. Ludzie dzielą się na takich, co się do swoich błędów nigdy i przed nikim nie przyznają, na takich, co się przyznają tylko przed samymi sobą, i nareszcie na takich, co się przyznają nietylko przed samymi sobą, ale także przed innymi. Ci ostatni najgorzej wychodzą.

5. Jedną z najczęściej spotykanych a nieuleczalnych chorób jest obłęd wielkości i nieomylności.

6. Gdyby mię zapytano, jakich ludzi jest najwięcej, odpowiedziałbym: nieomylnych. Nieomylni są ludzie partyj; nieomylni są członkowie towarzystw wzajemnej adoracji; nieomylni — politycy i dyplomaci; nieomylni są znachorzy i wróżbici; nieomylni są wszyscy dogmatycy; nieomylni — augurowie i olimpijczycy; nieomylni są zwierzchnicy; nieomylni — »przodownicy narodu«; nieomylni są gazeciarze. Nareszcie wszyscy smarkacze i głupcy są nieomylni. »Nieomylników« wystarczyłoby na objęcie zwierzchnictwa w nieograniczonej ilości trzód wyznaniowych. Przyznających się do błędu z latarnią szukać należy.

7. Próbka ludzkiego obłędu wielkości (mania grandiosa): Jeżeli „Hund“ lub „Wolf“ jest imieniem pospolitem (appellativum), to jego szczekanie nie może obrazić; jeżeli zaś „Hund“ lub „Wolf“ bierze się w znaczeniu imienia własnego (nomen proprium), to wyrządzona przezeń »obraza« może być »zmyta tylko krwią«, wszystko jedno, czy krwią jego samego, czy też » obrażonego«.

∗             ∗


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Niecisław Baudouin de Courtenay.