Wielki Boże! wszak w Twej mocy
Wznieść skrzywdzonych, pysznych zgnieść.
Tobie wierny lud sierocy
Za swe męki składa cześć.
Zsyłaj męki! Ile siły
Podźwigniemy krwawy krzyż —
Jeno Panie, nad mogiły...
Zmartwychstania jutrznię zniż! Bo snać my trwożni w naszej boleści, Snać jeszcze wielki kala nas grzech, Gdy wróg świątynie Twoje bezcześci, Gdy znosim jego bluźnierczy śmiech.
jasnejZ jasnej góry Panno świę taświęta!
Niewiast jęk, dzieciątek płacz —
Usłysz, Matko Wniebowzięta,
I przebłagać Pana racz!
By nam wskazał nasze winy,
Wśród pokuty s rasznychstrasznych dróg;
Wszystkie córy, wszystkie syny
Ziemi naszej — zbratał Bóg!
Wszakże za jednym zamachem łamie Głazy i drzewa ognisty grom — Obyśmy wszyscy, jak jedno ramię, Mogli z ciemięzców oczyścić dom!
Syn Twój, wśród męczeństwa chwały,
Wzywał z krzyża łaski Twej.
Z krzyża wzywa Cię lud cały,
Jego próśb wysłuchać chciej
Zbawca nasz w Twej łaski cudzie
Przelał za nas świętą krew —
Panie! myśmy tylko ludzie.
Więc dla grzesznych skróć Twój gniew! Bo Ty choć karzesz, ale i słyszysz Jęki — i krzywdę niewinnych znasz. Łzy nam ukoisz, jęki uciszysz, Boś Ty nasz Ojciec, o Panie nasz!
Z pohańcami nie pierwszyzna
Na tej ziemi walczyć nam,
Dawny sztandar: Bóg, ojczyzna,
Wolność — u nas tenże sam.
Jak u ojców był na przedzie
W tylu bojach za cześć Twą
Tak i synów dziś powiedzie,
Co z pochańcempohańcem walczyć chcą.