Meandry (1892)/19
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Meandry |
Podtytuł | Strzępy myśli rozwianych |
Wydawca | W. L. Anczyc i Spółka |
Data wyd. | 1892 |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Drzemię ja w nocnej i w dziennej dobie,
I, marznąc w lubym obłędzie,
Że Bóg nademną zawsze i wszędzie.
Co dziś mam zrobić, to jutro zrobię —
Bo mówię sobie:
— Jakoś to będzie.
A będzie tylko żal, wstyd i trwoga,
Gdy z tego spokoju ducha,
Ani tak ślepa jak ja, ni głucha,
Jawa mię znagła zbudzi złowroga.
Bo kto się drzemiąc, modli do Boga,
Tego Bóg śpiąc wysłucha.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/62/PD-icon.svg/20px-PD-icon.svg.png)