Krakowiak na nutę polityki pojednawczej

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Krakowiak polityczny
Podtytuł (na nutę polityki pojednawczej)
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1874
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
KRAKOWIAK
(na nutę polityki pojednawczej).

Hulaj synu Polski, bo to czas po temu.
Wolno przecie hasać człeku zgnębionemu.
Czapeczka czerwona, dana jeno dana,
A choćby i biała, krwią zafarbowana!

Na co nam się biedzić, wszak u brata Rusa
Taka, jak i u nas, zrogaciała dusza!
Pełno tam u niego dla naszej przyjaźni,
Podarków, łańcuszków, tiurem — a i kaźni.

Ściskajże się bracie z kraju najezdnikiem,
Bo on wszystkich ściska po kołnierzu strykiem.
«On nasz brat kochany», woła car moskali,
«Nigdyśmy się tyle, co dziś, nie kochali!»

Przyjmij bracie święte, ruskie bohomazy,
Całuj bracie popa po łapciach bez skazy.
Wszakże car łaskawy zadął w dudę — roga
Że w Polsce i Moskwie tegoż mamy Boga.


Ucz się grażdankami tego Boga chwalić,
Pomóż Moskwie polskie kościoły obalić.
Ruskaja istorja sumiennie dowodzi,
Iż każdy Sławianin od Moskwy się rodzi.

Zapomnij Polaku twojego języka,
Jest to dziś najlepsza dla nas polityka.
My Polski nie zbawim, co nam po tej bucie:
Przyszłość w panslawizmie, i przy Moskwy knucie.

Przebierz się mój miły w łachmany kacapie
Liż każdego draba — sprawnika po łapie.
Daj się smagać bykiem po szlachetnym grzbiecie,
A dobrze ci będzie na tym nowym świecie.

Kiedy tak prawornie skacapicie duszę,
Nowa krew zakipi w starej polskiej jusze.
Wtedy car wspaniały chrestem pierś ozdobi,
A lucyfer w piekle kocioł przysposobi.

Matka żywa w pętach darmo jęcząc wieki,
Skona i uleci w horyzont daleki —
I gdy z carem śpiewać będziecie zwycięstwo,
Ona przed tron Boga zaniesie przekleństwo!

E. K...






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.