Przejdź do zawartości

Kolej nadbajkalska

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Birkenmajer
Tytuł Kolej nadbajkalska
Pochodzenie Poszumy Bajkału
cykl Sonety bajkalskie
Wydawca Księgarnia L. Zwolińskiego
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia Ludowa w Krakowie
Miejsce wyd. Zakopane
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Kolej nadbajkalska.

Zielone bory drzemią na gór zboczach...
Nad nimi niebo modre, rozsrebrzone,
Co się w jeziora przegląda roztoczach
I lekko barwi szczyty oddalone.

Z poza zakrętu — przez zaporę głazną —
Przez wyrwy strome — dzieło ludzkiej sztuki —
Pociąg — smok czarny — mknie linją żelazną,
A głusza leśna wtórzy jego huki.

Przyroda dzika, co spała od wieka,
Zaklętej we śnie swym podobna wróżce,
Dziś obudzona przez króla człowieka.

On wdarł się między borsuki i głuszce
I to jezioro, co wszech wód jest perłą,
Oprawił w swoje światowładne berło.








Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Birkenmajer.