Przejdź do zawartości

Jak ja przyszedł pod miłéj okienko

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Jak ja przyszedł pod miłéj okienko
Podtytuł 285. z p. Kozielskiego i Rybnickiego
Rozdział Pieśni miłosne, a. poważne
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

285.[1]
z p. Kozielskiego i Rybnickiego.

lVarA = \lyricmode { Jak ja przy -- szedł pod mi -- łéj o -- kien -- ko, za -- wo -- łał ja: o -- twórz mi, ko -- chan -- ko! o -- na mnie się py -- ta, kto ja jest? czy mnie ty "to nie" zna -- jesz? }

sVarA = { d8 d g4 g | g8 d g a \stemUp b \stemNeutral g | d fis a4 a | \partial 2 a8 g a b 
\bar "" \partial 4 c8 a | b g g g g b | b8 a a2 | d,4 c'8 a \override TupletBracket #'direction = #DOWN \tuplet 3/2 { b8 [(a) g] }
\break
fis8 [(a)] g4 r4 \bar "|." s }

\paper { #(set-paper-size "a4")
 oddHeaderMarkup = "" evenHeaderMarkup = "" }
\header { tagline = ##f }
\version "2.18.2"
\score {
\midi { \tempo 4 = 100 }
\layout { line-width = #180
indent = 0\cm}
\relative c' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key g \major
\time 3/4
\autoBeamOff \sVarA 
}
\addlyrics { \lVarA
} }


Jak ja przyszedł pod miłéj okienko,
Zawołał ja: Otwórz mi, kochanko!
Ona mnie się pyta, kto ja jest?
Czy mnie ty to nie znajesz?

A ja jest ten, co ciebie miłował,
Ręce twoje i lica całował,
A ty teraz moją musisz być,
I mi wolę moją wypełnić.

Przemienię ja się małą płociczką,
Popłynę ja tą bystrą wodziczką,
A ja jednak twoją nie będę,
I ci woli twojéj nie spełnię.

O mamci ja takie dobre sieci,
Te wyłowią najmniéjsze płocicy,
A ty jednak moją musisz być,
I mi wolę moją wypełnić.

Przemienię ja się siwym gołębiem,
Będę latać nad wysokim dębem,
A ja jednak twoją nie będę,
I ci woli twojéj nie spełnię.

I na to mam tak dobrego strzelca,
Co on strzeli gołębiu do serca,
A ty jednak moją musisz być,
I mi wolę moją wypełnić.

Przemienię się gwiazdeczką na niebie,
Będę świécić jasno koło ciebie,
A ja jednak twoją nie będę,
I ci woli twojéj nie spełnię.

O damci ja tym żebrakom chleba,
Wyproszą mi tę gwiazdeczkę z nieba,
A ty jednak moją musisz być,
I mi wolę moją wypełnić.

Miła matko, pieczcie chléb, kołacze,
Niech ten bełkot więcéj nie bełkacze,
Bo już teraz jego muszę być,
I téż wolę jego wypełnić.




  1. Porównać: Wacława z Oleska, P. l. Galic. str. 417, podobne myśli w pieśni u Lipińskiego P. l. W. P .I. str. 135.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.