Jak dla kogo

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Antoniewicz
Tytuł Jak dla kogo
Pochodzenie Poezye O. Karola Antoniewicza T. J.
cykl Pieśni, piosenki
Redaktor Jan Badeni
Wydawca Spółka Wydawnicza Polska
Data wyd. 1896
Druk Drukarnia «Czasu»
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

JAK DLA KOGO.

J

Jasna jest światłość bladego księżyca,
Kiedy noc w ciemną pogodnie przyświeca;
Ale świetniejszym jest promień puklerza,
Lekko się w dłoni unosząc rycerza.

Tkliwe jest słodkie nucenie słowika,
Co się ukrywa nad brzegiem strumyka;
Lecz jakże milszym jest odgłos oręża
Tego, co w krwawej potyczce zwycięża.

Słodkie jest lutni naciągnionej brzmienie,
Lutni, co budzi miłości wspomnienie;
Lecz słodszy odgłos trąb i kotłów dziki,
Kiedy do boju bitne wiedzie szyki.

Droga jest łódka, co w wieczornym chłodzie,
Z lekka po czystej kołysze nas wodzie;

Lecz droższy rumak, co leci ochoczo,
Gdzie ostre miecze krwi strumienie toczą.

Słodkie jest lubej miłośne spojrzenie,
Słodkie jej ręki gorące ściśnienie;
Lecz jakże słodsze są te święte blizny,
Co rycerz poniósł dla dobra ojczyzny!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Antoniewicz.