Hymn pokuty
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Hymn pokuty |
Pochodzenie | Pieśni mazurskie |
Wydawca | Gazeta Mazurska |
Data wyd. | 1927 |
Druk | Drukarnia „Współczesna“ w Warszawie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Upadam do nóg Twoich,
Łzami odwilżony,
Oto ja w grzechach moich
Zewsząd uciśniony.
On szatan chytry w ten to czas
Zastawiał sidła na nas,
O Zbawco, któryś jest w niebie,
Proszę w pokorze Ciebie,
Racz me długi zmazać
Z Twojej zasługi.
Emanuelu, Jezusie,
Zbawco nasz jedyny,
Miej wzgląd na moją duszę
I zgładź moje winy,
Chociaż ciężkie winy moje,
Ale też litości Twoje
Łagodzą potępionego,
Aby je z grzechu mojego
Ku Cię się brał,
A w Tobie radość miał,
Jak dobrym byłeś łotrowi,
Kiedy Ciebie błagał,
Ewangelję ludowi
Wszędzie opowiadał,
Oto ja grzesznik, Panie,
Grożą mi piekła otchłanie,
Ratuj mnie, dodaj pomocy,
On ciężki grzech, co tłoczy,
Ciężko duszę moją,
Któż będzie mą zbroją?
Upadam do Cię w pokorze
Na ziemię w tym boju
I Ty zaś, litości zorze,
Miłosierdzia zdroju,
A w łasce nieprzebrany,
Zmaż moje grzechowe rany,
Użycz mi Ducha Świętego,
Rozjaśnij że nas do tego,
Abym wiecznie Ciebie
Chwalili nareszcie w niebie.