Hymn (Ejsmond)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Ejsmond
Tytuł Hymn
Pochodzenie W słońcu
Wydawca Księgarnia św. Wojciecha
Data wyd. 1930
Druk Drukarnia św. Wojciecha
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


HYMN

Jam jest jako pijana potęgą wichura...
Gdy czarna chmura
słońce mi przesłoni,
na orlich skrzydłach mych dolecę do niej,
wzbiję się do niebios szczytu —
rozpędzę wszystko, co jest ciemnością i mrokiem,
aż znów rozkochanym wzrokiem
ujrzę słońce śród błękitu...

Jam jest pośród pustyni dzika zawierucha,
co na mej drodze spotkam — stratuję i zniszczę.
Nic mię nie powstrzyma w pędzie.
Prochy, zgliszcze
huragan dziko rozdmucha,
a zwycięstwo mojem będzie.

Jam jest rzeka szalejąca,
która wszelkie tamy zrywa
i nie uznaje granicy ni brzegu...
Wezbrana jak o wiośnie, młodością szczęśliwa,
w niewstrzymanym rwącym biegu
płynie — na zdobycie Słońca!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ejsmond.