Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852)/Okres V/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Karwowski
Tytuł Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852)
Część Okres V
Rozdział Siły wojenne obu stron
Wydawca Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów
Data wyd. 1918
Druk Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Siły wojenne obu stron.

Tymczasem rozkazał Mierosławski ochotnikom polskim skupiać się w czterech obozach: w Wrześni pod Józefem Garczyńskim, do którego komendy Władysław Kosiński wcielił zebrany przez siebie oddział, w Pleszewie pod Feliksem Białoskórskim, w Mieścisku pod Floryanem Dąbrowskim, który w r. 1831 jako kapitan 5 pułku strzelców pieszych dnia 8 czerwca ozdobiony został krzyżem złotym, a później w tymże pułku został majorem,[1] i w Książu pod pułkownikiem Budziszewskim, kawalerem legii honorowej i krzyża virtuti militari, który walczył był pod Raszynem, Jeną, Austerlitz, Wagram, pruską Iławą, Smoleńskiem, Możajskiem, Moskwą i Berezyną, a w roku 1831 pod Grochowem, W. Dębem i Warszawą.[2]
W Środzie formował wojsko Augustyn Brzeżański.
Był to stary wojak, który już za Księstwa Warszawskiego był kapitanem 5 pułku jazdy i jako taki ozdobiony został krzyżem kawalerskim.[1] Po upadku Napoleona poślubił siostrę swą stryjeczną i osiadł w jej majątku Gorzykowie pod Środą. W roku 1830 podążył do Warszawy i otrzymał dowództwo pułku jazdy poznańskiej, w którym majorami zostali Franciszek Mycielski, Maciej Mielżyński i Leon Śmitkowski. Na czele tego walecznego pułku bił się pod Grochowem i Wielkim Dębem, potem w dywizyi Giełguda poszedł na Litwę, był w bitwach pod Rajgrodem i Wilnem, a przyłączony do dywizyi Dembińskiego, uczestniczył w sławnym odwrocie ku Warszawie, odznaczając się przy każdej sposobności. Po upadku powstania, przesiedziawszy czas niejakiś w więzieniu, wiódł żywot obywatelski. W roku 1846 należał do spisku, uszedł jednak cało. W roku 1848 po raz trzeci chwycił za oręż. Brzeżański lekce sobie ważył Mierosławskiego, którego uważał za prostego porucznika, za co się tenże zemścił, ośmieszając go później w swojem piśmie o powstaniu poznańskiem.
Brzeżański pomimo wezwania Mierosławskiego, ani myślał ruszać się ze Środy, gdzie tyle nagromadził ludzi, że obóz średzki stał się najliczniejszym ze wszystkich.
Do obozu ściągnięto też z Poznania legion akademicki, rozdzieliwszy go według broni; tych, co wybrali jazdę, wysłano pod wodzą Adolfa Koczorowskiego do Wrześni, artylerzystów pod wodzą Edmunda Taczanowskiego, byłego oficera pruskiego i więźnia z roku 1846, przydzielono Białoskórskiemu, a piechotę wyprawiono pod wodzą Henryka Szumana do Książa. Szuman, odprowadziwszy oddział, otrzymał rozkaz stawienia się do głównego sztabu w Miłosławiu.
Wogóle było Polaków pod bronią około 10,000.
Siły wojska pruskiego były daleko większe. Colomb miał pod swoimi rozkazami cały 5 korpus, którego miejscem zbornem był Poznań, dokąd też w końcu marca i na początku kwietnia przybywali rezerwiści i landwerzyści ze Śląska i Pomorza, w Bydgoszczy zaś i okolicy stała cała dywizya 2 pomorskiego korpusu pod generałem-pomocnikiem Wedellem i generałami brygady Hirschfeldem i hr. Pücklerem.
Generał Wedell był uczciwym człowiekiem, ale niedostateczne lub wręcz fałszywe raporty podkomendnych sprawiły, że niejedną niesprawiedliwość wyrządził Polakom.[3]
Natomiast generał Hirschfeld zdradzał na każdym kroku niskie pochodzenie i niski charakter, zwłaszcza w gniewie okazywał się podłym i okrutnym, a przykład dowódcy oddziaływał na żołnierzy, którzy dzikością i nikczemnością prześcigali innych. „Ale — pisze Schmidt — Hirschfeld był gentlemanem w porównaniu z podpułkownikiem Boninem, który podkopał moralną powagę wyższych pruskich oficerów u dowódców polskich w najgorszy sposób, okazując się najprzód obłudnie przyjacielem, a później łamiąc dane słowo.”[4]
Nieszczególną też rolę odgrywał szef sztabu generała Colomba, major v. Voigts-Rhetz, który wbrew lepszej wiedzy okłamywał przełożonego swego.




  1. 1,0 1,1 Tarnowski St. Księga pamiątkowa.
  2. Żychliński T. Kronika żałobna.
  3. Schmidt H., str. 159.
  4. Schmidt, 159.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Karwowski.