Gdy smutny nad trumną szczęścia

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Peter Cornelius
Tytuł Gdy smutny nad trumną szczęścia
Podtytuł XXVII.
Pochodzenie Niektóre pieśni Piotra Corneliusa w zbiorze Piołuny
Wydawca Jana Ignacego Kraszewskiego
Data wyd. 1869
Druk J. I. Kraszewski
Miejsce wyd. Drezno
Tłumacz Ernest Buława
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Gdy smutny nad trumną szczęścia.
XXVII.

Gdy smutny nad trumną szczęścia
Mego, ukląkłem z łzą,
Przyszły me pieśni wraz chórem,
Z żałobnym kwefem i wtórem;
I jak krewni, druzi mili
Trumnę w kwiaty umaiły
I rzekły to — i to! — —
I dużo wlały pociechy
W zgorżkniałe serce me,
Żałowały mnie tak rzewnie,
Lamentowały tak śpiewnie,
Jak łódkę, ramionami
Niosły trumnę, gdzieś parami,
Po tych exekwi śnie…

I zostało kilka płaczek,
Z bólem przy mnie usiadły,
Gdy już pieśni były w dali,

Lica me ucałowały
Tak gorąco, błogo, jawnie,
Ach!! to były łzy me dawne!
I do serca upadły!...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Peter Cornelius i tłumacza: Władysław Tarnowski.