Encyklopedja Kościelna/Fidelis z Sigmaringen św.
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom V) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Fidelis z Sigmaringen, św. (24 Kwiet.), męczennik, kapucyn, ur. 1577 w Sigmaringen, z rodziców zamożnych, na chrzcie otrzymał imię Marek, wcześnie utracił ojca, lecz opiekun dał mu wychowanie gruntowne i chrześcjańskie. Szybkie czynił postępy w szkołach i uniwersytecie, zwłaszcza, obok zdolności i pilności, odznaczał się skromnością i pobożnością, niewinnością życia i umartwieniem. Wina nigdy nie pijał, zawsze nosił włosienicę. Ukończywszy filozofję i prawo w Fryburgu, w Bryzgawji, powrócił r. 1603 do Sigmaringen. Na początku 1604 r., w towarzystwie wielu swych kolegów, z wyższej rodziny szwabskiej, udał się na zwiedzenie głównych miast Europy, w celu poznania świata i zwyczajów różnych narodów, oraz dla wyćwiczenia się w obcych językach. W czasie tej podróży, lat 6 trwającej, zawiązał ścisłe stosunki przyjaźni z wielu uczonymi. Po powrocie otrzymał stopień doktora obojga praw r. 1611 i został adwokatem w Ensisheim, stolicy austrjackiej Alzacji. Niebawem zyskał zaszczytną nazwę obrońcy ubogich. Mimo to czuł, że zajęcia adwokata nie odpowiadają pobożnemu jego usposobieniu i chęci służenia Bogu z całego serca. Dla tego tegoż samego jeszcze roku wstąpił do kapucynów w Altdorf i na jesień wyświęcony został na kapłana. Na początku 1612 r. odprawił pierwszą Mszę św. w klasztorze fryburgskim, po której z rąk przełożonego otrzymał habit zakonny i imię Fidelis. W mowie do niego mianej rzekł przełożony: „Esto Fidelis usque ad mortem et dabo tibi coronam vitae.“ (Apoc. 2, 10). Po odbytym nowicjacie, wykonał śluby zakonne, uczęszczał na teologję w Konstancji i Frauenfeld, został kaznodzieją i spowiednikiem w Rheinfelden, następnie w Fryburgu, a r. 1621 gwardjanem w Feldkirch, w Voralbergu. Na tym urzędzie przyświecał podwładnym przykładem świętego życia, bronił praw swego klasztoru, lecz odrzucał wszelkie ofiary, jeżeli te nie były koniecznemi do utrzymania zakonników; ściśle przestrzegał reguły i ubóstwa zakonnego, tak dalece, że, mimo licznych pism swoich, dwa lata jednego używał pióra; słowem, wiernym był uczniem św. Franciszka. Kazaniami swemi do głębi wzruszał serca słuchaczów, tak dalece, że mnóstwo kalwinów nawrócił na łono Kościoła. Zewsząd zbiegano się do niego po radę w kwestjach tyczących się sumienia. W czasie epidemji był wszystkiem dla wszystkich, bez różnicy wyznania, przez co zjednał sobie powszechną miłość i uwielbienie, a zwłaszcza między żołnierzami. Reformacja zatknęła krwawy sztandar rozdwojenia na ruinach dawnej jedności, tak w Graubündten (kanton Gryzonów), jak i gdzieindziej. Stronnictwa jedne przeciwko drugim występowały z całą gwałtownością. Jan Flugi z Aspremontu, bp Churu, który energicznie bronił swej djecezji przed wpływem herezji, 3 razy zmuszony uciekać (1607, 1612, 1617 r.), w końcu na śmierć skazany; stary Jan Prevost 1618 r. ścięty; archipresbyter Mikołaj Rusoa zatorturowany i pod szubienicą pogrzebany; inni katolicy wyganiani, lub wieszani, a predykanci kalwińscy przemocą na parafiach zostali osadzani. Takie okrucieństwa wywołały wreszcie 19 Lipca 1620 pospolite ruszenie katolików przeciw ciemiężącym ich kalwinom. Hiszpanie i Austrjacy, popierający katolików, zajęli Waltelinę i inne części kantonu Gryzonów, i zapewnili Waltelinie swobodny wybór katolickich urzędników. Austrja starała się o przywrócenie religji katolickiej w tych stronach, i w tym celu Fidelis, za zgodą przełożonych, wysłany tam został z początkiem 1622 r., na czele missji, wówczas ustanowionej przez kongregację propagandy dla Szwajcarji. Missja ta wiele już zrobiła dobrego w Bretigau (Brectiolo), Grüsch i Sevis (Sevisium), gdy Fidelis po Wielkanocy tegoż roku padł ofiarą zajadłych kalwinów. Obchodził tę uroczystość w klasztorze, gdzie już ostrzeżonym został, o grożącém mu niebezpieczeństwie. Przewidując bliski swój koniec, podziękował władzom miasta Feldkirchu za wyświadczone klasztorowi dobrodziejstwa, polecił im ubogich i udał się z powrotem na missję, przygotowany na męczeństwo spowiedzią z całego życia i odprawieniem Mszy św. Podstępnie zaproszony przez fanatycznych chłopów do Sevis z kazaniem (24 Kwietnia 1622): w czasie kazania padł strzał do niego, ale kula chybiła. Obecni zaczęli uciekać z kościoła; żołnierzy austrjackich, dodanych missjonarzowi, częścią zabito, częścią uwięziono; F. ukląkł przed ołtarzem, polecając się Bogu, poczém udał się w drogę ku Grüsch; chłopi uzbrojeni przytrzymali go, a jeden z nich uderzeniem miecza powalił go na ziemię. F. podniósł się jednak z ziemi, modlił się głośno za swoich morderców, którzy rzucili się na niego z szatańską wściekłością. Roztrzaskano mu czaszkę, w piersi miał więcej niż 20 pchnięć, żebra wszystkie prawie połamane i trudno było na całém ciele znaleść kawałek nieporaniony. Ciało pochował na drugi dzień zakrystjan. Jednocześnie chłopi z Grüsch, zabiwszy kilkuset żołnierzy austrjackich, śmiertelnie ranili ojca Jana, towarzysza Fidelisa w missji. Fidelis policzony został w poczet świętych męczenników przez Benedykta XIV, r. 1746. Ciało 18 Paźd. 1622 r. przeniesiono do kościoła kapucynów w Feldkirchen, gdzie obecnie spoczywa; głowa i lewa noga znajduje się w kościele katedralnym Churu. Cf. Acta canonis. S. Fidelis, Romae 1749. J. A. Zimmermann, Der h. F. v. Sigm. sein Leben etc., Innsbruck, 1863; Kurze Lebensbeschreibung des hl. Fidelis von Sigm., Freib. im Br. 1846. Zbiór życia św. Wojciecha, arcybpa gnieźn., oraz s. Fidelisa, kapucyna missjonarza, Warsz. 1847; ib. 1859. (Schrödl). J.