Encyklopedja Kościelna/Fetyszyzm
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom V) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Fetyszyzm. Fetysz, Fetisso, wyraz portugalski, znaczy pierwotnie rzecz czarowną i objawiającą prawdę, a następnie oznacza przedmiot używany przez dzikie ludy, jako środek nadprzyrodzony dla ochrony i zbadania przyszłości i jako taki odbierający u tych ludów cześć boską. Takowe przedmioty bywają brane najprzód z całej przyrody. Są to mianowicie kamienie niezwykłej wielkości i formy, drzewa i całe lasy i zwierzęta wszelkiego rodzaju. Takie Fetysze zowią naturalnemi. Kiedy zaś człowiek, przywiązawszy wyobrażenie świętości do jakiej postaci, wyobraża ją, albo też składa z mnogich, poczytanych za święte rzeczy, takie wyobrażenia nazywają Fetyszami sztucznemi. Cześć fetyszów przedstawia pojęcie religijne spadłe na najniższy stopień. W pomienionej wyżej formie jest ono grubym materjalnym panteizmem, w którym bóstwo przedstawia się utożsamione z materją. W takiej swojej niższej formie Fetyszyzm daje się spotykać tylko u ludów, stojących na niższym stopniu wykształcenia i w stanie zupełnej dzikości. U niektórych znajdujemy te pojęcia religijne, podniesione o jeden stopień wyżej przez to, iż pojęcie bóstwa oddziela się w nich od materjalnego przedmiotu czci, który je przedstawia, tak, iż ten ostatni jest tylko jego symbolem, jakkolwiek posiadającym mniej więcej siły i znaczenia samego bóstwa. Tak np. dzikie ludy Ameryki północnej oddają cześć religijną bałwanom, które zowią Manitu: ale Manitu nazywają się też u nich duchy, władające przyrodą i ludźmi i które w ich pojęciach mają pozostawać w takimże stosunku do materjalnych przedmiotów ich czci, w jakim dusza człowieka zostaje do jego ciała. Za najwyższy stopień i rozwój takiego wyższego Fetyszyzmu może być uważany Szamanizm, w którym cześć Fetyszów ujęta jest w pewny system. Zasadą tej religji, szeroko rozpostartej w północnej i wschodniej Azji, jest wiara w duchy przyrody i ich moc nad światem i ludźmi. Duchy te są dobre i złe. Cześć oddawana im ma na celu zjednanie sobie pierwszych, a uchronienie się od drugich. Pośrednikami w tém są Szamani. Nazwa ta oznacza pustelników, mieszkańców puszcz. Nie są oni wcale kapłanami, a tylko powiernikami bogów: poznają ich chęci i otrzymują od nich moc, a to przez pewny rodzaj zachwycenia, który sprowadzają na siebie za pomocą środków sztucznie podniecających, przy różnych tajemniczych znakach i obrzędach. Beniowski i Kopeć w swoich podróżach, po Syberji odbytych, w końcu zeszłego i początku bieżącego wieku (Historja podróży i osobliwszych zdarzeń Maurycego Augusta hrabi Beniowskiego, z francuskiego tłumaczona, edycja nowa w Warszawie 1806, 4 t. Sybir. Pamiętniki Polaków z pobytu na Sybirze, tom. 2. Dziennik podróży Józefa Kopcia, Chełmno 1865), podają, iż taki stan zachwycenia Szamanów następuje za spożyciem jakiegoś grzyba, który sprowadza sen, a w nim widzenie przyszłości. Kopeć w swoim Dzienniku podaje, że i sam na sobie zrobił doświadczenie tego, i zjadłszy taki grzyb, widział we śnie wypadki, które w dalszym jego życiu miały się niby sprawdzić. Obowiązek Szamanów, uważany przez nich za rzemiosło, polega na tém, żeby, w każdej danej okoliczności, udającym się do nich po radę oznąjmiać przyszłość, podawać środki do pozyskania dobroczynnej opieki duchów dobrych, a zabezpieczenia się od szkodliwego wpływu i działania złych. Wszystko to bywa w celach jedynie doczesnych i zmysłowych. Czciciele Fetyszów, mianowicie Szamani, w celu zjednania sobie swoich bogów przynoszą im pewne ofiary i zadają sobie różne cielesne umartwienia. Znajdujemy też u nich rodzaj obrzędu przysięgi w tém, że na świadectwo prawdy dotykąją oni swoich Fetyszów. U dzikich ludów Ameryki północnej goście i posłowie zostają pod opieką wielkiego ducha. Niektóre też rzeczy przez położenie na nich pewnych znaków bywają Tabu, t. j. poświęcone i nietykalne. Nareszcie, u wielu wyznawców Fetyszyzmu znajdujemy wiarę w nieśmiertelność duszy i życie przyszłe, chociaż wyobrażenia ich o tem przyszłem życiu i jego warunkach są tak zmysłowe i tak się różnią między sobą, jak i same ich pojęcia o duszy. Niektórzy mniemają, że ich życie zagrobowe jest po prostu dalszym ciągiem obecnego, tylko w pewném, nieznaném miejscu; według innych, dusze ich rozłączone ze swojemi ciałami mają wieść dalej gdzieś byt niezupełny i smutny. Jednak po większej części pojmują ów byt dwojaki: szczęśliwy i nieszczęśliwy. Ale warunki tego przyszłego szczęścia i nieszczęścia nieodpowiadają jakiejkolwiek wartości człowieka moralnej, a tylko temu co w ich pojęciach uchodzi za najlepsze. Mianowicie, człowiek za grobem bywa bogatym lub ubogim, silnym lub słabym, u niektórych wedle tego, jakim był za życia, u innych przeciwnie. U niektórych wyznawców Fetyszyzmu, mianowicie w Afryce i Ameryce, znajdujemy wiarę w przechodzenie dusz w inne ciała ludzkie i zwierzęce. Ponieważ wszystkie pojęcia religijne, przy całej ich różnorodności, zamykają w sobie ślady podań pierwotnych, prawdziwych, lecz skażonych w rozmaity sposób, przeto i w fetyszyzmie pokazują się nam te ślady, jakkolwiek nader już słabe i niewyraźne, w owém ciemném jego pojęciu o bóstwie, jako istocie wyższej od człowieka, w uznaniu potrzeby ofiary i umartwienia dla przebłagania bóstwa, i nareszcie w wierze, jakkolwiek także ciemnej, w nieśmiertelność duszy. Fetyszyzm rozpościera się daleko w średniej, północnej i północno-wschodniej Azji, u narodów plemienia mongolskiego i Finnów czyli Turanów; w środkowej i południowej Afryce u murzynów; w Australji i w Ameryce u tamecznych ludów barwy ciemnej i czerwonej S. S.