Encyklopedja Kościelna/Enoch

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom V)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1874
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Enoch, hebr. Honoch, 70 Ἐνώχ, Vulg. Henoch, v. Enoch. 1. Syn Kaina, którego imieniem Kain nazwał wybudowane przez siebie miasto (Gen. 4, 17). Położenie tego miasta niewiadome, podobnie jak ziemi Nod (ob.). Huetius (De parad. c. 17) upatrywał je w mieście Suzjany Anuchta, o którém Ptolem. VI 3; Hasse zaś (Entdeckungen in d. altest. Erd-und Menschgesch. II 35) na Kaukazie, w owém miejscu, gdzie byli kiedyś Heniochici (Ptolem. V 9; Strabo XI 752; Plinius VI 10. 12). — 2. Syn Madjana, urodzonego z Abrahama i Cetury (Gen. 25, 4. I Par. 1, 33). — 3. Syn Rubena (ob.) i głowa rodziny Henochitów (Gen. 46, 9. Exod. 6, 14. Num. 26, 5. I Par. 5, 3). — 4. najsławniejszy, jeden z patrjarchów przed-potopowych, siódmy z kolei (Judae v. 14), syn Jareda, ojciec Mathuzalaha (ob. tej Enc. III 308). Gen. 5, 23. 24 podaje o nim, że żył 365 lat, poczem „nie było go widać, bo go wziął Bóg.“ Egzegeci stawiają tu pytanie: Czy wzięty był z tej ziemi nadprzyrodzonym sposobem, lub umarł śmiercią naturalną? Z samego wyrażenia Gen. 5, 24 wziął go Bóg, jeszcze nie możnaby wnosić, żeby tu o fakcie nadprzyrodzonym była mowa, bo być wziętym, często się używa za umrzeć (Cf. III Reg. 19, 4. Job 32, 22. Eccli. 19, 3. Psal. 48, 16. 30, 14. 72, 24. Jon. 4, 3. i in.); lecz już to 1) tok mowy w Gen. l. c., już też 2) inne miejsca biblijne, w których o E. jest mowa, już wreszcie 3) jednostajna tradycja żydowska i chrześcjańska (najpierwszy tłumacz Biblji) wątpić nie pozwalają, że Mojżesz mówi nie o przyrodzonej śmierci E’a. Co do 1) Mojżesz o końcu E’a zupełnie inaczej się wyraża, aniżeli o śmierci innych patrjarchów. Gdy bowiem o innych patrjarchach, przed i po Enochu żyjących, jednostajnie powtarza: żył lat n. i umarł; o E. mówi odmiennie: „I chodził E. z Bogiem,“ i żył potém jak zrodził Mathusalę 300 lat... i stały się wszystkie dni Enochowe 365 lat. I chodził z Bogiem „i nie było go widać, bo go wziął Bóg.“ Widocznie przeto Mojżesz chce dać do zrozumienia, że E. zakończył doczesną swoją pielgrzymkę nie przyrodzoną śmiercią, jak inni patrjarchowie. Z tego powodu 2) w Starym Testam. wierzono, że E. nie umarł, lecz tylko był przeniesionym z tej ziemi. Wiarę tę widać w Eccli. 44, 16 (w oryginale): „E. podobał się Bogu i przeniesion jest, aby dał pokutę narodom,“ i ib. 49, 16. „Żaden się na ziemi nie narodził jak E., bo i ten jest wzięty z ziemi“ (receptus est a terra). Świadkiem tejże tradycji jest św. Paweł (Hebr. 11, 5): „Wiarą Enoch był przeniesion, aby śmierci nie oglądał; i nie znajdował się, bo go przeniósł Bóg: albowiem przed przeniesieniem miał świadectwo, iż się Bogu podobał.“ Jeżeliby więc jakakolwiek zachodziła trudność, co do znaczenia słów Mojżesza o E.: wziął go Bóg, słów nieużywanych przy opisie śmierci innych patrjarchów, to trudność tę usuwają teksty Eccli. i Hebr. ll. cc. Siracides bowiem i św. Paweł mówią, że E. przeniesiony jest; do tego Siracides przeniesienie bierze za jedno z wzięciem z ziemi (a terra) i twierdzi, że wzięcie E’a nie było podobne do wzięcia (śmierci) innych ludzi, lecz wyłącznym przywilejem Enocha (Eccli 49, 16); wreszcie, św. Paweł dodaje, ze E’a przeniósł Bóg dla tego, aby on śmierci nie oglądał (t. j. aby nie umarł). Możnaby jeszcze przytoczyć słowa Sap. 4, 10. 11. lecz pomijamy je z powodu, że nie ma w nich wyraźnie wymienionego E’a. 3) Już z tego, cośmy dopiero powiedzieli, widać tradycję Synagogi w starym Test. Co do tradycji chrześcjańskiej, tę mamy wyrażoną we wszystkich komentarzach Ojców ŚŚ. na Gen. Eccli. i Hebr. ll. cc., jak o tém jeszcze powiemy. A lubo panuje powszechna zgoda co do tego, że E. nie umarł, lecz przeniesiony jest, jednakże nie zgadzają się tłumacze względem miejsca, do którego E. został przeniesionym. Vulgata (w Eccli. 44, 16) objaśnia, że do raju, które to objaśnienie może i było w oryginale lecz dziś tekst grecki go nie ma. Pytanie o miejscu, gdzie dziś przebywa Enoch i Eljasz, św. Augustyn (De peccato orig. c. 23) zalicza do tych, w których bez uszczerbku wiary można nie wiedzieć prawdy, i których rozstrzygnięcie pozostanie wątpliwém. Nie różnią się pod tym względem od św. Augustyna: Chryzostom, Teofilakt i Oecumenius. Ci bowiem twierdzą, że z Pisma świętego to tylko wiadomo, że E. został żywcem wzięty z ziemi i że żyje; lecz gdzie i jak żyje, Pismo św. nie objawjło. Teologowie sądzą, że E. przeniesionym został nie do nieba, mieszkania aniołów i świętych, ani do raju, w którym przebywali pierwsi rodzice; lecz do jakiegoś innego raju, t. j. miejsca rozkosznego, wolnego od wszelkich zamieszek i kłopotów tego świata (ob. Estius, Comment. in Hebr. 11, 5). Twierdzić zaś, że E. umarł, byłoby iść wbrew całej tradycji i słowom św. Pawła, że E. śmierci nie oglądał. Również jednozgodnie Ojcowie śś. i najdawniejsi kommentatorowie (ob. Calmet, Dissert. de Henoch art. 3, w jego Prolegomena et Diss. ed. Venet. 1755 II 366), że Enoch i Eljasz na to są zachowani przy życiu, aby przed końcem świata, wystąpili do walki przeciw antychrystowi, i że do nich się odnosi proroctwo Apoc. 11, 3... t. j., że podczas panowania antychrysta, obadwa prorocy przez 1260 dni będą opowiadać pokutę, poczém będą przez niego zamordowani w pośród Jerozolimy i pogrzebu pozbawieni, a na sąd ostateczny zmartwychwstaną. Przeróbką biblijnego podania o E. zdaje się być grecki Annacus, v. Nannacus, król frygijski, który miał żyć przed Deukalionem i przepowiadać potop (Suidas, Lexic. v. Νάννακος; Stephanus Byzant v. Ἰκόνιον). Inne starożytne podania (zebrane ap. Fabricium, Cod. pseudepigr. V. T. I 160—223) wschodnie i greckie czynią E’a wynalazcą astronomji, jeometrji, pisma, dzieł astronomicznych i krawiectwa (ib. 209). Lecz z pism, temuż E. przypisywanych, przechował się tylko jeden apokryf treści apokaliptycznej, o którym ob. następny artykuł. X. W. K.