Dzwonek polny

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zofia Rogoszówna
Tytuł Dzwonek polny
Pochodzenie Piosenki dziecięce
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1924
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DZWONEK POLNY
(BALLADA)

— Wyjeżdżaj braciszku, bo już na cię czas —
bo sam nie przejedziesz przez ten gęsty las.
Braciszku — braciszku! weź ten kwiatek w dłoń,
w każdej złej przygodzie dzwoń dzwoneczkiem — dzwoń!

Do piersi — braciszku — wdzięczny kwiatek tul!
ten dzwoneczek polny dał mi leśny król!
Braciszek zatoczył koniem w ciemny bór,
a w tem nań wyskoczył rozbójniczek z gór.

— Piękny paniczyku! trzos twój złotem lśni!
Razem z dukatami życie wydrę ci! —
i godząc weń nożem, krzyknął groźnie: „Giń!“ —
gdy wtem dzwonek polny zabrzmiał: „dziń — dziń — dziń!“

Na srebrny głos dzwonka stał się wielki cud:
na zbójnika runął cały leśny lud.
Wali na zbójnika krasnoludków czerń —
pęta, wiąże, mota w głóg, w tarninę, w cierń.

Raz jeszcze zawołał srebrny dzwonka ton,
złemu zbójnikowi wróżąc rychły skon.
Spętany głogami leży srogi zbój,
a rycerzyk szepcze: „Dzięki, kwiatku mój!“




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zofia Rogoszówna.