Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Galareta porzeczkowa ormiańskim sposobem
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków |
Podtytuł | oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p. |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Drukarnia Narodowa (Manieckich) |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Wziąść dwie litry ładnych, dojrzałych porzeczek czerwonych i dwie litry białych, oczyścić, wypłukać, dać do rynki kamiennej, nakryć pokrywą, postawić rynkę z porzeczkami w kociołek z wodą, i tak gotować na kuchni dopokąd porzeczki nie puszcza soku. W miarę puszczania soku zbierać go łyżką, uważając jednak, zeby się nie gotował. Ręsztę pozostałą wlać do rzadkiego płóciennego woreczka, związać woreczek sznurkiem i zawiesić, niech tak sok ścieka powoli, nie wyciskając go jednak nic. Potem na litrę tego soku wziąć jeden kilogr. cukru miałkiego, tartego z głowy. Cukier wsypać do rynki kamiennej, skropić dobrze woda, postawić na kuchni i ciągle mieszać, aby się cukier tylko na wpół rozpuścił. W chwili gdy cukier zaczyna się gotować wlać sok, wymieszać wszystko razem dobrze i gotować szumując starannie. Mniej więcej powinna się ta galareta gotować przez kwandrans próbując zresztą gęstość, jak wyżej w [[Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Ogólne uwagi o smażeniu galaret|uwagach o smażeniu galaret]] podano. Następnie zaraz jeszcze na wpół gorącą wlewać w ogrzane słoiki. Ostudzoną, przykryć papierem albuminowym, umaczanym w rumie i obwiązać ciasno sznurkiem.