Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Śliwki żółte duże

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Florentyna Niewiarowska
Wanda Malecka
Tytuł Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków
Podtytuł oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p.
Data wyd. 1880
Druk Drukarnia Narodowa (Manieckich)
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Śliwki żółte duże.

Śliwki żółte, duże, także są dobrą konfiturą, a smażą się zupełnie tak samo jak mirabelki. Nakłuć każdą śliwkę drewnianą szpileczką i rzucać do zimnej wody. Potem sparzyć wrzącą wodą do miękkości i wrzucać do zimnej wody z lodem. Zalewać zupełnie tak samo, jak mirabelki, co raz gorąciejszym syropem, biorąc jeden kilogr. cukru na pół kilogr. śliwek. Ponieważ jednak są większe, trzeba je zalewać syropem dłużej, to jest przez cztery dni, a piątego dnia dopiero zasmażyć. Smażąc żółte śliwki trzeba jeszcze więcej uważać jak przy mirabelkach, bo się łatwo rozpadają. Trzeba je smażyć zwolna, z przestankami do gęstości, aby więcej dosmażały się jak smażyły.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Wanda Malecka, Florentyna Niewiarowska.