Deuteronomion/XIV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Antoni Lange
Tytuł XIV. Las
Pochodzenie cykl Deuteronomion,
Rozmyślania
Wydawca Wacław Wiediger
Data wyd. 1906
Druk Drukarnia W. L. Anczyca
i S-ki
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XIV   Las

Teraz, znużony duchu, porzuć miejskie rynki.
Uchodź! Oko się łzawi pośród ludzkich gwarów.
Lekarką jest ukojność pól i leśnych czarów.
W zieleni tam czekają ciebie odpoczynki.

Tam otoczą cię kołem snów leśnych boginki
I motyle, co z kwietnych sączą miód nektarów —
Tam milczeniem bezkreśnem szemrze cichy parów,
A śród pól już ci pląsem śpiewają dożynki.

Tam waż, jak sosny pachną, jak się chmury gonią,
Jak trzody marzą senne, jak skowronki dzwonią:
Niech jak we śnie — trosk próżny duch ściga marzenia!

Zatrać myśl, pamięć, wszystko. Rozpłyń się w żywioły —
Dzieckiem bądź, a ku tobie zejdą archanioły,
Śpiewając kołysankę raju odpocznienia.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Lange.