Cień (Gałuszka, 1922)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Gałuszka
Tytuł Cień
Pochodzenie Dusza miasta
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1922
Druk Krakowska Drukarnia Nakładowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skan na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

CIEŃ


Poszedłem na pola, wpół śniegiem zasute,
na pola dalekie i puste — —
Wichr śmigał tumanem przez śniegową krustę
i gwizdał mi dziwnie żałośliwą nutę
za uchem, na rurach u flinty:
jakoweś prześpiewy, zawodzenia społem
rozpłakanej tercji i molowej kwinty,
co się zsypywały na duszę popiołem — —

Słońce padało —
o ziemię stężałą
rozprysło się, jak lampa w kawały
i wszczął się pożar olbrzymi:
na niebios zachodniej połaci
buchnął słup ognia, a horyzont cały
zalała krwista pożoga
i od niej iskier snopami powiało
ku kalenicy świata — —
Niebo chmurami dymi,
purpurzy się i szkarłaci
i jęzorami płomieni omiata
tron Boga — —

Chodziłem tu przez niwy
o wiośnie nie sam,
promienny i szczęśliwy
w każdy nieledwie dzień — —

A dziś rzuciłeś mi Boże
od Twych słonecznych bram
zachodu łuny pożarne,
od których na śniegów przestworze
padł mój samotny cień — —




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Gałuszka.