Przejdź do zawartości

Cóż to, proszę, za nowina (1943)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Cóż to, proszę, za nowina
Pochodzenie Kantyczki czyli Zbiór najpiękniejszych kolęd i pastorałek
Wydawca Józef Cebulski
Wydawnictwo Książek do Nabożeństwa i Skład Dewocjonalij
Data wyd. 1943
Druk Drukarnia „Ars-Sacra“
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

15.

Cóż to proszę, za nowina? Narodził się Bóg Dziecina! Narodził się Bóg Dziecina? Niesłychanać to nowina! Niewidomy Bóg Dziecina? Niesłychanać to nowina! Narodził się Bóg Dziecina, narodził się Bóg Dziecina!
Chociaż Panem wiecznej chwały, rodzi się w stajence małej. Niesłychanać to nowina: Porodziła Panna Syna. W niebie Mu śpiewają: „Święty!“ A On drży między bydlęty. Niesłychanać to nowina! Drży na ziemi Bóg Dziecina.
Stworzył niebo wraz z gwiazdami, słońce, księżyc z obłokami. Nieśłychanać to nowina! Pan ubogi, Bóg Dziecina, opuścił niebieskie trony, a zstąpił w te ziemskie strony. Niesłychanać to nowina! Król jest nagi, Bóg Dziecina.
Cóż to za dworzanie Twoi? Wół z osłem przy Tobie stoi. Niesłychanać to nowina! Między bydłem Bóg Dziecina. Darzy ptaszki skrzydełkami, sam związany pieluszkami. Niesłychanać to nowina! Skrępowany Bóg Dziecina.
Leży w stajence ubogi, cierpi zimno w czas tak srogi. Niesłychanać to nowina! Zły ma wywczas Bóg Dziecina. Tulisz Go Matko piersiami, i obwijasz pieluszkami. Niesłychanać to nowina! Płacze rzewnie Bóg Dziecina.
Dziwnyś, o mój miły Panie, w stajni, w żłobie me kochanie! Przez to Twoje uniżenie, odpuść nam też przewinienie. (2 razy).


Zobacz też

[edytuj]


Znak domeny publicznej
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).