Bolesne strony erotycznego życia kobiety/Płatna miłość

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Adolf Klęsk
Tytuł Bolesne strony erotycznego życia kobiety
Podtytuł Bolesne strony płciowego życia kobiety
Wydawca Ars Medica
Data wyd. 1930
Druk Drukarnia Vernaya Sp. Akc.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


PŁATNA MIŁOŚĆ.

Właściwie rzecz biorąc, termin „płatna miłość“ o tyle może niema sensu, że jest pewnego rodzaju contradictio in adjecto, gdyż z chwilą, gdy za uczucie się płaci, budzi się podejrzenie, że u osoby biorącej niema miłości lecz interes.
Zresztą na świecie bywa też odwrotnie i naprzykład osoba pobierająca od mężczyzn pieniądze za udzielenie im chwili rozkoszy, z chwilą gdy się zakocha, uważa sobie za hańbę lub ujmę, by brała od ukochanego osobnika pieniądze, naodwrót sama chce mu je wręczać, jak o tem wspominamy gdzieindziej.
Są wypadki, gdzie za miłość płaci się w formie delikatnej pod postacią tak zwanych upominków.
Kobieta z towarzystwa obraziłaby się, gdyby ubiegający się o jej względy mężczyzna chciał jej przyjść z pomocą pieniężną, co jednak nie przeszkadza jej, że pozwala mu wydawać na siebie nieraz znacznie więcej pieniędzy na „skromne“ upominki, zabawy, teatry, kolacje i t. p.
Są pewne formy upominków, które mężczyzna może ofiarować każdej kobiecie, naprzykład w postaci cukrów, kwiatów i t. p., wydają nieraz na to mężczyźni masę pieniędzy podczas gdy ofiarowanie czegoś pożytecznego, naprzykład rękawiczek, pończoszek i t. d. poczytywane byłoby za ciężką obrazę. Kobieta wtedy wyobraża sobie, że mężczyzna uważając ją za biedną, ofiarowuje jej to z litości jak gdyby jałmużnę.
Widzimy więc, że właściwie pomiędzy płatną miłością a upominkami trudno jest postawić jakieś ścisłe granice.
Jasną jest rzeczą, że mężczyzna pragnie drogiej kobiecie w jakiś sposób umilić życie, a wiedząc, że czegoś potrzebuje, lub o czemś marzy, chciałby tem się jej przysłużyć i podarunek sprawia mu wielką przyjemność. Kobieta przeczulona zrozumie jednak i przyjmie to inaczej i uważać to będzie nieraz za obrazę i chęć płacenia za miłość.
Natomiast w małżeństwie tych skrupułów niema i często mąż musi niemal za każdy całus czy gorętszy uścisk płacić pod formą sprawienia żonie nowych kapeluszy, sukni, kostjumów lub kosztowności i wtedy żona z wdzięczności rzuca mu się na szyję.
Jest to niestety smutne, a jednak prawdziwe.
A jednak wszystko zależy od tego, kto, komu, w jaki sposób i w jakiej formie coś ofiaruje. Tą samą rzecz można komuś dać pod formą obraźliwą, jakby jałmużnę, a inną znów razą sprawić niespodziankę i uciechę. Wielkim nietaktem i nie szlachetnością ze strony mężczyzny jest, gdy później kobiecie podarunek wypomina na każdym kroku, wprost żąda za to gorętszego uczucia, nie zdając sobie sprawy, że zmusza przez to kobietę do udawania.
Nie brak wreszcie mężczyzn, którzy przekonawszy się, że podarunki nic nie wskórały, lub też w razie gdy stosunki się oziębią, żądają potem od kobiet zwrotu tychże, dołączając nieraz dokładny spis ofiarowanych przedmiotów!
W niektórych wypadkach kobieta odwdzięczyć się musi mężczyźnie za jakąś wielką wyrządzoną jej przysługę, co również nie jest niczem innem jak płatną miłością za zaliczką.
Niektórzy mężczyźni pod tym względem nie robią sobie pod tym względem żadnych skrupułów i nawet zaznaczają, a raczej dają do zrozumienia, że uczynią coś pod pewnym tylko warunkiem. Są to przeważnie mężczyźni zmysłowi, którzy nie zastanawiają się nad duszą kobiecą i nad tem, że wtedy przecież kobieta nie może im się oddać z gorącem uczuciem, lecz naodwrót tylko z uczuciem odrazy, a nieraz i wstrętu.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Adolf Klęsk.