Przejdź do zawartości

Baby, placki i mazurki/Placek pakowaniec

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Lucyna Ćwierczakiewiczowa
Tytuł Baby, placki i mazurki
Podtytuł Praktyczne przepisy pieczenia chleba, bułek, placków, mazurków, tortów, ciastek, pierników i t. p.
Wydawca Jan Fiszer
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia W. Cywińskiego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

33. Placek pakowaniec. Wybornym jest placek tak zwany pakowaniec lub przekładaniec, z powodu przekładania go rozlicznymi gatunkami konfitur i bakalji. Bierze się ciasto na baby przyrządzone, rozciąga cienką warstwę w brytwannę głęboką, masłem wysmarowaną i bułeczką wysypaną, na to kładzie się warstwa rodzynków tureckich i znowu bardzo cienka warstwa ciasta, potem idzie warstwa masy migdałowej, a między nią kładzie się kawałkami konfitura z malin, dobrze osiąknięta z syropu, lub konfitura z róży i znowu warstwą ciasta się przykrywa; potem idzie warstwa cykaty cienko krajanej i skórki pomarańczowej w cukrze smażonej, znowu warstwa jakich kto ma konfitur, gruszek w cukrze smażonych, jabłek, śliwek, moreli, melona, byle te konfitury były osiąknięte przez parę dni na talerzach z syropu i pokrajane w cienkie plasterki; potem znowu warstwa ciasta i znowu warstwa migdałowej masy, która się także w końcu pokrywa warstwą ciasta. Kto niema konfitur, może je zastąpić suchemi konfiturami, serkami z jabłek lub bakaljami, daktylami, figami; przekładanie bowiem zupełnie od woli zależy, uważać tylko trzeba, aby chociaż dwie warstwy były masy migdałowej. Masa ta robi się w następujący sposób: funt migdałów miałko utłuczonych i funt cukru miałkiego, nalewa się trochą wody różanej, miesza łyżką srebrną, żeby się z tego uformowała masa twardawa, zdatna do robienia w palcach placuszków wilgotnych. Jeżeli kto piecze taki placek razem przy babkach, trzeba go pierwej układać, zanim się ciasto w formy na baby kładzie, gdyż bardzo gorącego pieca potrzebuje, tak jak na baby, a z przyczyny swej ciężkości, długo nadzwyczaj wyrasta. W piecu stać powinien pięć kwadransy, a wyjmować go, gdy ostygnie, żeby się nie złamał na gorąco. Wszelkie placki i mazurki, a mianowicie ten, lukrują się lukrem wodnym (patrz dalej: lukier przezroczysty). Można także w takim guście upiec babę niebardzo wysoką, przekładając warstwami ciasto, podobnie jak w placku, długo jednak rosnąć powinna, ale udać się musi.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Lucyna Ćwierczakiewiczowa.