A potem... w cichym Egiptu nomesie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Miłość wieczna |
Podtytuł | A potem... w cichym Egiptu nomesie |
Pochodzenie | W słońcu |
Wydawca | Księgarnia św. Wojciecha |
Data wyd. | 1930 |
Druk | Drukarnia św. Wojciecha |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
A potem... w cichym Egiptu nomesie,
u stóp płomiennych kamiennych kolosów
miłość wyznałem ci w palmowym lesie,
nad lazurowem jeziorem lotosów...
I serca nasze były jak lotosy,
takie błękitne i takie kwitnące.
A dusze nasze wzlatały w niebiosy,
gdzie królowało afrykańskie słońce...
Nie przerażały nas wycia szakali...
Żyliśmy razem szczęśliwi i młodzi...
Wieczór z nilowej powracałem dali
na mojej białej uskrzydlonej łodzi...
Księżyc wypływał ponad piramidy,
złocąc sennego Nilu modre wody, —
a my pod słodką opieką Izydy
szliśmy w gaj święty na miłosne gody...
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/62/PD-icon.svg/20px-PD-icon.svg.png)