Życie jenerała Tomasza Dumas/V

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Aleksander Dumas (ojciec)
Tytuł Życie jenerała Tomasza Dumas
Podtytuł Wydane przez syna jego
Wydawca Nakładem S. M. Merzbacha
Data wyd. 1853
Druk J. Unger
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz anonimowy
Tytuł orygin. Mes Mémoires
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


V.

Wiele przeszło wypadków od 28 listopada 1792, czyli dnia, w którym Podpułkownik Tomasz Aleksander Dumas Davy de la Pailleterie ożenił się z Maryą-Ludwiką-Elżbietą Labouret.
Najprzód zwycięztwa pod Walmy i Jemmapes jako odwet za klęski pod Marchais, za wzięcie Longrów i Vendun. — Zajęcie Chambéry przez jenerała Montesquiou. — Zajęcie Nicei przez jenerała Anselme. — Zniesienie oblężenia miasta Lille. — Wzięcie Moguncyi przez jenerała Custines. — Wnijście wojsk naszych do Frankfortu nad Menem. — Zajęcie Brukselli przez jenerała Dumouriez. — Połączenie Sabaudyi z Francyą. — Wzięcie cyladelli antwerpskiéj przez jenerała Labourdonnaye. — Wzięcie Namur przez jenerała Valence. — Wypowiedzenie wojny Anglii, Holandyi i Hiszpanii. — Wzięcie Bredy i Gertruydembergu przez d’Arçona. — Pierwsza koalicya przeciwko Francyi, obejmująca Prussy, Austryą, Niemcy, Wielką Brytanią, Holandyą, Hiszpanią, Portugalią, Obiedwie Sycylie, Państwo Kościelne i królestwo Sardyńskie.
Przegrana pod Ner windą, po któréj emigrują Dumouriez i książę Chartres. — Połączenie z Francyą ziem Porentruy. — Anglicy biorą nam Tabago. — Hiszpanie zagarniają Roussillon. — Lugdun powstaje. — Murzyni wyrzynają białych w St. Domingo. — Moguncya poddaje się Prussakom. — Valenciennes Austryakom. — Pondichéry Anglikom, — Toulun wydany. — Quesnoy kapituluje; — ale Jourdan uwalnia Maubeugo od blokady; Toulon odzyskany i występuje na scenę Bonaparte.
Pod lepszą wróżbą rozpoczął się rok 1794. Jourdan, Marceau, Lelevre, Championnet i Kleber, wygrali bitwę pod Fleurus. Moreau odbił Ypres. Druga bitwa pod Fleurus otwiera armiom francuzkim Belgią. Wzięcie Ostendy i Tournay przez jenerała Pichegru, zajęcie Mons przez jenerała Ferrand, oswobodziło nasze granice i pozwoliło na oblężenie miast Condé, Valenciennes, le Quesnoy i Landrecies, które zdobyto: Conde 15 czerwca, Valenciennes 28 lipca, le Quesnoy 11 września 1793 r., a Landrecies 30 kwietnia 1794. Nareszcie wkraczamy do Gandawy, do Brukseli, Landrecies, Newport, Antwerpii, Leodium, do Fontarabii, Saint Sebastien, Valenciennes, Condé, Akwizgranu. Wpadamy do doliny Roncevaux, bierzemy przemocą Andernach, Koblenz, Venloo, Maestrycht, Nimwegę, Figuieres.
Zwyciężamy w bitwie pod Eskolą, która trwa dni pięć od 15 do 20 października 1794 r. i gdzie giną dwaj naczelni jenerałowie Dugommier 18go i La Union 20go. Zdobywamy Amsterdam, którego Stathouder ucieka do Londynu, bierzemy flotę holenderską huzarami, bo zamarzła w lodach Tekselu. Berg, Opzoom poddaje się Pichegruemu. Rost ulega po 70-dniowém oblężeniu. Holandya podbita. Nareszcie traktat między Toskanią a Francyą, który republikę francuską wprowadza w system polityki europejskiéj.
Prusy poszły za przykładem Toskanii i zawarły z Francyą pokój w Bazylei. Franciszek Barthélemy, synowiec autora podróży młodego Anacharsysa, podpisał ten traktat wraz z baronem Hardenbergiem, dnia 5 kwietnia 1795 r. Obadwa mocarstwa nie miały sobie nic do powrócenia.
Dnia 16 maja przyszedł trzeci traktat do skutku, traktat pomiędzy Francyą a Zjednoczonemi prowincyami. Prowincye Zjednoczone ustępują Francyi całéj ziemi batawskiéj po lewym brzegu Skaldy wschodniéj, jako’ téż obudwóch brzegów rzeki Mozy na południe od Vanloo wraz z tém ostatniém miejscem. Prócz tego płacą Francyi wynagrodzenia kosztów wojennych 100 milionów złotych holenderskich.
Nareszcie 28 lipca, Hiszpania wchodzi w układy z Francyą. Francya wraca Hiszpanii swe podboje w kraju Basków i w Katalonii, Hiszpania nawzajem odstępuje części St. Domingo, którą miała w posiadaniu.
Takim jest obraz naszego położenia względem Europy, przy końcu roku 1795, a teraz niech nam będzie wolno powiedziéć słówko o naszém położeniu wewnętrzném.
Widoczne tu zatrzymanie się i przeobrażenie z dwóch stron. Stary świat rozpada się i gruzami swemi przywala tych co go podkopali, a zjawia się świat nowy.
Koniec wiekowi Ludwika XV, nastaje wiek Napoleona.
Dnia 21 stycznia, o godzinie 10 z rana, przestał żyć Ludwik XVI.
Konwencya wyséla przeciw oburzonej Europie 10 armij: armią północy i ardeńską pod Custinem; armią Mozeli pod Houchardem; armią Renu pod Aleksandrem Beauharnais; armią Alp pod Kellermanem; armią Włoch pod Brunetem; armią Pyreneów wschodnich pod Deflersem; armią Pyreneów zachodnich pod Dubousquetem; armią nadbrzeży Roszelskich pod Canclausem; armią pobrzeży la Manszy pod Wimpfenem i nareszcie armią zachodu pod Westermanem.
Przy każdéj z tych armij ustanowiono reprezentantów ludu wziętych z łona konwencyi, a piastujących władzę nieograniczoną.
Otóż dla czego trzech z wyżéj wyliczonych jenerałów: Custines, Houchard, Beauharnais, zginąć musieli na rusztowaniu.
Żyronda, która w procesie króla głosowała z Jakobinami, oddziela się od nich.
Dnia 18 kwietnia dokazała ustanowienia komisji celem pohamowania terrorystów.
Komisya zamianowana 18, rozwiązana 27, przywrócona 28, zostaje zupełnie zniesioną 31.
Owocem jéj, zupełny rozbrat między dwoma stronnictwami.
Dnia 31 maja, Zyrondyści skazani na wygnanie.
Dnia 13 czerwca Marat ginie od sztyletu Karoliny Corday.
Dnia 1 sierpnia, Maria Antonina staje przed trybunałem rewolucyjnym.
Dnia 5 sierpnia utworzenie ruchoméj armii rewolucyjnéj, która będzie przebiegać departamenta; włócząc za sobą artyleryą i gilotynę. Armia ta dotrwa aż do reakcyi termidorowéj.
Dnia 5 września, uchwała znosząca rachubę chrześciańską, a początek ery francuzkiéj stanowiąca na 22 września 1792 r.
Dnia 16 września, Maria Antonina kończy życie.
Dnia 31 października, głowy żyrondystów spadają na rusztowaniu.
Dnia 6 Listopada ginie Filip Egalilé.
Dnia 11 listopada, Bailly.
Dnia 1 grudnia, liczą więźniów; jest ich 4130 po różnych lochach Paryża.
1 marca 1794 liczba ta urosła do 6000.
27 kwietnia wynosi 7200.
Dnia 5 kwietnia Danton, Chabat, Bazire, Lacroix, Camille Desmoulins, Hérault des Séchelles i Fabre d’Eglantine, giną na rusztowaniu.
Robespierre będzie panował bez opozycyi; obok niego będą panami Francyi: Barrére, Merlin, Saint Just, Couthon, Collot-d’Herbois, Fouché (z Nantes), Vadier i Carnot.
I otóż dnia 16 kwietnia zapadła uchwała:
1) że wszystkie osoby przekonane o spiski, lub które obudzą nieufność, stawione być mają z wszystkich punktów republiki przed trybunał rewolucyjny w Paryżu;
2) że wszyscy byli-szlachta i cudzoziemcy oddalić się mają z miast pogranicznych i nadmorskich w przeciągu dni 10, a to pod karą śmierci.
Dnia 22 kwietnia poszedł na gilotynę Malesherbes, obrońca Ludwika XVI, z nim razem idą na rusztowanie: jego córka, siostra, zięć, wnuczka i mąż wnuczki. Czara męczeństwa dopełniona.
Liczba-więźniów ciągle rośnie. Dnia 1 maja jest ich 8000.
Dnia 8 maja Lavoisier ginie na rusztowaniu obok niego spadają głowy 27 innych, których nazwiska zapomniane.
Dnia 10 maja księżniczka Elżbieta staje na rusztowaniu. Jéj chusteczka spada. „W imię wstydu, zasłoń pan moje piersi“ rzekła do kata i żyć przestała.
Dnia 8 czerwca Robespierre odprawia święto Najwyższej Istoty. Jako arcy-kapłan nowego wyznania z estrady wzniesionej przy Tuilleriach ma mowę, w któréj raczy uznać Istność Najwyższą i Nieśmiertelność duszy. Poczém podkłada ogień pod dwie figury, wyobrażające ateizm i fanatyzm.
Liczba więźniów nie przestaje wzrastać jest ich w Paryżu teraz 11,400 w 32 więzieniach; tych ostatnich zatém więcej o 27 niżeli było za czasów Bastylli.
Zanosi się na nowy 2 i 3 września, a nastaje 9 i 10 termidor.
Już téż był czas. W Bicetre probowano machiny o 9 ostrzach, bo dawna nie dosyć szybko działała. Przez trzy dni 25, 20 i 27 lipca zaledwie 135 głów zdołano ściąć dwiema gilotynami, na placu rewolucyi i na przedmieściu Ś. Antoniego.
I przyszła koléj panowania na termidorystów.
Dnia 20 lipca spadają głowy obu Robespierów, Couthona, Saint-Justa, Lebasa, Henriota i siedmnastu innych jakobinów.
Uchwała z dnia 10 sierpnia zmienia trybunał rewolucyjny, bo nie śmią jeszcze znieść go zupełnie; formy w nich przepisano korzystniejsze dla obwinionych. Wolno im będzie mieć obrońców.
Tracenia nie będą się już odbywać codzień, a za każdym razem szczupła już tylko liczba potępionych poda głowy pod gilotynę.
Ostatniemi czasy, kiedy gilotynowano skazanych gromadami po 25 do 30, żelazo stępione zwijało się na ostatnich karkach, i trzeba było w nie uderzać po 2 lub 3 razy. Lało się tyle krwi, że choroba epidemiczna powstała z jéj wyziewu na przedmieściu Ś. Antoniego. Na placu rewolucyi odtaczała się do rowu, wykopanego w okół rusztowania. Dziecię raz weń wpadło i utonęło we krwi.
Po trybunale rewolucyjnym nastał komitet ocalenia publicznego. Tym razem przyczyna, miasto poprzedzać skutek, idzie dopiero za nim. Komitet ocalenia publicznego! Straszliwy tytuł, może zasłużony — bo komitet może rzeczywiście ocalił Francyą! Ale przypomnijcie sobie co powiedział Pyrrus po bitwie pod Herakleą:
„Jeszcze jedno takie zwycięztwo, a zginęliśmy!“
Uchwała z dnia 24 sierpnia określa atrybucye komitetu; Barrére, Billaud-Varennes, Collot d’Herbois i Carnot występują z niego; Barrére zasiadał przez 17, a Carnot przez 14 miesięcy.
Dnia 8 października 73 wywołanych z kraju deputowanych, wraca do Konwencji. Ulegli proskrypcyi po 31 maja, wracają po 9 termidora. Najznakomitsi z nich są: Lanjuinais, który upierał się do ostatniego w dniu 31 maja; Boissy d’Anglas, Daunou i Henryk La Riviére.
Dnia 16 Carrier daje głowę pod gilotynę.
Dnia 2 lutego 1795, Barrére, Billaud-Varennes, Collot-d’Herbois i Vadier zostają oskarżeni.
Dnia 1 kwietnia zapada przeciw nim wyrok skazujący na deportacją.
Barrére, który schronił się do Belgii, wróci w roku 1830 do Francyi i umrze na łonie rodziny.
Billaud-Varennes, deportowany do Cayenne z Collot-d’Herboisem, ucieknie ztamtąd, dostanie się do Meksyku i wstąpi do klasztoru pod imieniem Polikarpa Varenas. Będzie należał do powstania osadników przeciw metropolii, dwa razy będzie wystawiony na rozstrzelanie, i nareszcie pójdzie zakończyć życie w Hajti r. 1820.
Collot-d’Herbois, lichy aktor, lichszy jeszcze rymotwórca, zawsze na pół pijany, przez pomyłkę weźmie butelkę z witriolem miasto z gorzałką i umrze w Cayenne r. 1796 wśród najsroższych boleści.
Uchwała z dnia 3 maja przywraca rodzinom potępionych za co innego jak za emigracyą, skonfiskowane majątki.
Od dobrodziejstwa téj uchwały dwie tylko wyłączone familie: rodzina Ludwika XVI i rodzina Robespierra.
Uchwałą tą Lanjuinais i Boissy d’Anglas oznaczyli powrót swój do Zgromadzenia.
Dnia 6 maja Fouquier-Thinville i 15 sędziów czy téż przysięgłych byłego trybunału rewolucyjnego, podaje głowy pod gilotynę na placu Gréve w Paryżu.
Na placu Greve! czy rozumiecie to? W tym wyrazie bowiem objęte jest znaczenie, że wszystko wróciło do porządku, bo nawet rusztowanie już jest na dawném miejscu.
Wśród tego wszystkiego jednakże, ze wszech stron, jakeśmy widzieli, pojawiły się środki obrony, jakby cudem.
Francya, która w r. 1780 zaledwie jednę armią miała, posiadała ich w r. 1792 sześć, w r. 1793 dziesięć, a w r. 1795 czternaście.
Dnia 3 października 1793r. Carnot zdaje konwencyi sprawę z utworzonych pracowni, urządzonych warsztatów i przedsięwziętych środków ku najszybszéj i najstraszliwszéj obronie od nieprzyjaciela.
Jakoż rzeczywiście naukowość oddała się pod dyspozycyą komitetu ocalenia, wzięła udział w ruchu, zajmując się nadzwyczajnemi środkami obrony. Położyła sobie zadania prawie niepodobne do rozwiązania i rozwiązała je.
Nie miała Francya saletry, armat, broni. Ziemia Francyi dziewięć kroć stotysięcy funtów saletry na rok dostarczała, komisyą naukowa w przeciągu dziewięciu miesięcy wydobyła jéj 12 milionów.
Przed rewolucyą były we Francyi dwie tylko lejnie dział z bronzu, a cztery z żelaza. Te sześć ludwisarni dostarczały co roku 900 armat.
Teraz utworzono 15 ludwisarni na działa z bronzu, a trzydzieści na działa z żelaza.
Pierwsze dostarczyły przez rok siedm tysięcy; drugie 13,000 armat.
W Paryżu samym zaimprowizowano ogromną fabrykę broni palnéj; wychodziło z niéj na rok 140,000 karabinów, t. j. więcéj niż przed rewolucyą z wszystkich fabryk całéj Francyi razem.
Przed wojną jedna tylko była fabryka broni siecznéj — teraz otworzono ich 20 i na nowy sposób urządzono.
Balon i telegraf stają się narzędziami wojennemi.
Nareszcie dzięki nowo odkrytemu sposobowi, kiedy dawniéj trzech lat potrzeba było do wyprawienia skór, teraz garbują się w ciągu dni ośmiu.
Tak więc podczas kiedy konwencya stwarzała 14 armij, nauki dostarczyły im materyału. To téż członkowie komitetu ocalenia wyrzekną na głos:
„Nowe te zwycięztwa, i wszystkie które unieśmiertelniły wojnę z r. 1794, są naszem dziełem, są skutkiem środków, które nam jako zbrodnią zarzucają. Temi zwycięztwami usprawiedliwimy się z wszystkiéj krwi przez nas wylanéj.“
Nie Attyla, nie Genzeryk wyrzekł te okropne słowa, ale Carnot.
Oto szereg wypadków, które wypełniły period między ożenieniem się mego ojca a powrotem jego do Villers-Cotterêts, po złożeniu dowództwa nad armią pobrzeży Brestońskich.
Żył tu szczęśliwy, spokojny i ciesząc się nadzieją że o nim zapomną, kiedy nagle dnia 14 wendemiera odebrał list następujący:
„Paryż 13 wendemiera, roku IV republiki francuzkiéj jednéj i niepodzielnéj.
„Reprezentanci ludu, sprawujący obowiązki przy sile zbrojnéj Paryża i armii wewnętrznj.
„Nakazują jenerałowi Dumas, aby natychmiast przybył do Paryża, odebrać polecenia rządu.

„J. J. li — Delmas. — Laporte.“

Cóż to się działo w Paryżu?
Zaraz zobaczymy.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Aleksander Dumas (ojciec) i tłumacza: anonimowy.