Żniwa (Rydel)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Żniwa |
Pochodzenie | Poezye |
Wydawca | Księgarnia D. E. Friedleina E. Wende Sp. |
Data wyd. | 1901 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/80/Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0104.jpg/400px-Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0104.jpg)
Oj żniwa, złote żniwa,
Zbielała już pszenica!
Pod sierpem jej ubywa —
Jadwinka przodownica
Jak róża kwitnie żywa,
Wiatrek jej chłodzi lica,
Słoneczko je ozłaca,
A rumieni je praca.
Ze sierpem się pochyla,
Prostuje się co chwila
I pozad się obraca
I wolnym ruchem ręki
Na sierpie niesie pęki
Kłosistych złotych pszenic —
A nieraz ku mnie błyśnie
Spojrzenie jasnych źrenic
I usta jak dwie wiśnie
Uśmiechną mi się cudnie.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/91/Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0110.jpg/400px-Rydel_Lucjan_-_Poezye_page_0110.jpg)
Południe, już południe!
Przyleciał wiatr od miasta
I bije już dwunasta
I słychać jak trębacze
Z Maryackiej grają wieży...
Gdzie siwa wierzba płacze
I woda pod nią bieży,
Tam siądźmy na południe,
Niech czoło nam ochłódnie,
Niech sierp na garściach leży,
Niech szumi wiatr pszenicą...
— Szkoda że jej ubywa,
Mój polny kwiatku świeży,
Jadwinko przodownico,
Skończą się z tobą żniwa!
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/62/PD-icon.svg/20px-PD-icon.svg.png)