Żabo-mysza wojna
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Żabo-mysza wojna |
Pochodzenie | Obraz literatury powszechnej |
Redaktor | Piotr Chmielowski, Edward Grabowski |
Wydawca | Teodor Paprocki i S-ka |
Data wyd. | 1895 |
Druk | Drukarnia Związkowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Zygmunt Straszewicz Bruno Kiciński |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
D) Żabo-mysza wojna (Batrachomyomachia)
(Poemat żartobliwy; autorem jest podobno Pigres).
Mysz ścigana przez kota, przybiegłszy nad jezioro, wdaje się z żabą (Odmipyskiem) w rozmowę o wzajemnym trybie życia, a zaproszona przez żabę wsiada na jej grzbiet i płynie do jej siedziby. Wtem ujrzawszy węża, zapomina żaba o swoim gościu i zanurza się w wodę. Tonącą spostrzega mysz inna i donosi towarzyszkom o tym wypadku. Król myszy Gryzander, ojciec owej nieszczęśliwej, zwołuje zebranie i tak przemawia: „Przyjaciele, jakkolwiek ja jestem najbardziej skrzywdzony Myszy na rozkaz króla, robią przygotowania do boju:
Najprzód zbroją swe nogi w bezpieczne nagolenniki, Wysyłają następnie herolda do żab z wypowiedzeniem wojny. Odmipysk nakazuje poddanym swoim przysposobić się do walki:
Najprzód nagolenniki zbijają z liści ślazowych, Gdy już zastępy zbrojne gotowe były do boju, Zeus na zebraniu bogów, zwracając się do Ateny, wyraził przypuszczenie, że ona zapewne sprzyjać zechce myszom, które licznie się po jej świątyniach gromadzą, zwabione wonią tłustości i innych przysmaków ofiarnych. Atena wszakże odparła:
„Ojcze mój, w żadnym wypadku nie mogłabym myszom pomagać (Z. Straszewicz).
Na wniosek Ateny, bogowie postanawiają nie mieszać się do walki, grzmotem tylko dając hasło rozpoczęcia bitwy. Dzielnie się popisywały oba zastępy, wielu z obu stron poległo, lecz gdy Gryzander ranił śmiertelnie Odmipyska, a na żaby się zawziął najmężniejszy z pomiędzy myszy Szarpacz niezwalczony, Zeusa zdjęła litość i zamierzył wysłać Aresa na pomoc żabom; lecz Ares nie sądzi, ażeby albo on albo Pallada mogły odwrócić zagładę ziemnowodnych, potrzeba na to albo całej potęgi bogów, albo piorunu. Zeus ciska piorun, lecz zawzięty zastęp myszy nie dał się odstraszyć; naciera on z całą gwałtownością. Wówczas Zeus zesłał żabom pomocników: były to raki:
Nożyce mają ostre, a pazury krzywe, (B. Kiciński).
(Pierwszy przekład Batrachomyomachii na język polski p. t. „Żabo-mysza wojna“ dał Paweł Zaborowski, Kraków, 1588, drugi — Jacek Przybylski, Kraków, 1789 z tekstem greckim obok, trzeci — Bruno Kiciński, Lwów 1813, Warszawa 1841 w „Antologii greckiej“; czwarty — Zygmunt Straszewicz, w „Wędrowcu“ 1885, N. 31, 32; są tu własne dodatki tłómacza, ale ton bardzo szczęśliwie pochwycony).
|