Śpiewy historyczne (Niemcewicz)/Władysław IV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Ursyn Niemcewicz
Tytuł Władysław IV
Pochodzenie Śpiewy historyczne
Data wyd. 1816
Druk Drukarnia nro 646
przy Nowolipiu
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
Galeria grafik w Wikimedia Commons Galeria grafik w Wikimedia Commons
WŁADYSŁAW IV.
Śpiew Historyczny.
ur. 1599, † 1648.


1.

Nie w świetnych godach wzrost miody królewicz,
Ale nad Dnieprem, nad Donem i Dźwiną,
Dzielni hetmani Żółkiewski, Chodkiewicz,
Uczyli xięcia iak królowie słyną.

2.

Ledwie Władysław okrył laurem skronie,
Gdy podbitego mocarstwa boiary,
Panem go głoszą, i podnosząc dłonie,
Hołd mu oddaią nieskażonéy wiary.

3.

Krótko przysięga lud niestały wiąże,
Już tłum boiarow w poddaństwie się chwieie,
Ciągnie na Moskwę z woyskiem bitny xiążę,
I wszędy zemstę i strach blady sieie.

4.

Walecznym hufcom nic nie kładzie tamy,
Wiaźma, Nowogrod i Siewierz zdobyte,
Już setne miasta otwieraią bramy,
Już nurty Donu i Wołgi przebyte.

5.

Gdzieś okiem rzucił okropne pożogi,
Rozbite woyska i zniszczone kraie,
W ten czas Moskale pełni cieżkiéy trwogi,
Proszą o pokoy, zwycięzca go daie.

6.

Z równym on blaskiem i szczesciem woiował,
Gdy Polskie berło wziął w dzielną prawice,
Drżał nieprzyiaciel, naród go szanował,
I miecz zakreślał królestwa granice.

7.

Uwalnia Smoleńsk i zwycieztw swych blaskiem,
Możne krainy łączy z państwy swemj,
Białe, Drohobuz, Kaługę z Mozayskiem,
Okrywa woyskiem i orły białemi.

8.

Sehin gdy zewsząd zamkniętemu kraie,
Zawarł w obozie skarby i lud mnogi,
I tam ściśnięty z woyskiem się poddaie,
I broń swą rzuca pod zwycięzców nogi.

9.

Kiedy Władysław korzy dumne Cary,
Pod Oczakowem Koniecpolski śmiały,
Po dwakroć gromi Turki i Tatary,
I mieczem pokóy zabezpiecza trwały.

10.

Już czas był spocząć po zwycięztwach dzielnych,
Z brzegów Sekwany przybywa Ludwika,
Ozdobny hufiec wsród krzyków weselnych,
Na dziarskich koniach swa Panią spotyka.

11.

Z dziwem przychodniów obrócone oczy,
Na przepych zbroi i pereł i złota,
Wesoła młodzież zręcznie koniem toczy,
Wypuszcza strzały i dziryty miota.

12.

Huk dział ogromnych powietrze rozdziera,
Gdy się królowa zbliża do stolicy,
Z zamkowych gmachów król chciwie poziera,
Na lube wdzięki swéy oblubienicy.

13.

Pańskiéy świątyni podwóy się otwiera,
Wchodzi wspaniałym otoczona szykiem,
Lud Panią swoią króla bohatera,
Po trzykroć wita radosnym okrzykiem.

14.

O mężny królu, ozdobna wdziękami,
Królowo! rządźcie w starość nam sędziwa,
Niech pod waszemi Polska prawnukami,
Jak dzisiaj, będzie świetna i szczęśliwą.

15.

Lecz któż weselne zdoła kréślić gody,
Przepych, wspaniałość, przychodniów dziwiące,
Zręczność rycerstwa turnieie zawody,
I hożych dziewic wdzięki uymuiące.

16.

Słusznie się naród radości podawał,
Był to ostatni dzień iego potęgi,
Nie zgadł, że temu co prawa nadawał,
Sąsiedzi smutne nakażą przysięgi.





Władysław. IV.
z Muzyką P. Kurpińskiego


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ursyn Niemcewicz.