Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 2.djvu/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

było. Tak więc i interim skazywało unię na wymarcie. Tego przecie dopuścić nie mógł Zygmunt, omijał więc ile mógł konstytucyę 1607 i interim 1609 r. i na unickie władyctwa, z wyjątkiem lwowskiego, mianował tylko unitów, przeszkodzić jednak nie mógł, że na metropolię kijowską i władyctwa patryarcha carogrodzki mianował równocześnie dysunitów. Ci na sejmach i przez deputacye domagali się od króla, aby raz przecie dał autentyczne wyłożenie tych słów konstytucyi: „mere (tylko) religii greckiej “. Król milczał, bo przecie przyznać nie mógł, że przez te słowa rozumieć należy schizmatyków, tem mniej mógł otwarcie wypowiedzieć, że tylko unitów. Następstwem tego fałszywego stanowiska dysunitów do unii, króla do konstytucyj sejmowych były ustawiczne waśnie, kłótnie, gwałty posunięte aż do krwi rozlewu, najazdy po dyecezyach i miastach o cerkwie, monastery, bractwa i dobra cerkiewne, a w ślad za tem skargi i procesy w trybunałach i na sejmach, zwłaszcza 1616, 1618, 1620, 1623, 1627, 1631 r. bez końca, które unię uczyniły znienawidzoną nawet u wielu łacinników, podczas kiedy dysunitom, na mocy federacyi wileńskiej (1599), szli wszędzie w pomoc dyssydenci, szła propaganda carogrodzka, poparta bractwami cerkiewnemi i zbrojną siłą kozactwa.
Filarem unii był kasztelan niegdyś brzeski, Adam Hipacy Pociej, od 1600—1613 roku metropolita Rusi, którego popierał Zygmunt III szczerze, wiernie unii oddany, a w zawiłych sporach cerkiewnych światła i zdania u nadwornych teologów Jezuitów szukający. Taktyka to była dysunitów od starego „lisa“, kcia Ostrogskiego wprowadzona, głosić po kraju, że unia nieprawnie zawarta, bo bez zgody patryarchy carogrodzkiego, duchowieństwa, szlachty i ludu; że metropolita z władykami usadził się na zniszczenie cerkwi i obrządku greckiego i zlatynizowanie Rusinów; na sejmach zaś wyrzekać na gwałty unickiego episkopatu, na odbieranie przy pomocy brachii saecularis cerkwi, monasterów, dóbr cerkiewnych; wytaczać im procesy, zwłaszcza metropolicie, domagać się ich złożenia z godności; słowem robić wiele hałasu i zamieszania, aby unię zbrzydzić nawet łacinnikom i skłonić ich do obrony „mere greckiej wiary“. Stawał na terminy Pociej, a jako dawny senator, umiał mówić do gustu szlachty; głównem jego zadaniem było uzyskać dla unii od sejmu prawny tytuł istnienia, zapewnić jej legalny byt