Ta strona została przepisana.
XIV[1]
POGROMCA ŚWIATA
Jakiemiż ojców miłość, jakiemi Kwiryty[2]
Ciebie najgodniejszemi uwiecznią zaszczyty,
W marmur kładąc lub w pergaminy
Twoje, Auguście, wielkie czyny,
5
Ze wszech najpotężniejszy na okręgu panie,
Gdzie tylko słonko świeci na ludzkie mieszkanie?
Ciebie niedawno Windeliki,
Jarzma nieświadom naród dziki
I twą pięść poczuł ciężką. W twój miecz Druzus zbrojny
10
Twemi hufy Genaunów zbił szczep niespokojny,
I krzepkich Breunów gniazdo sępie,
W dzikim ukryte Alp ostępie,
- ↑ XIV. —,Niema już Roma godnych ciebie zaszczytów, Auguście, władco okręgu ziemskiego, teraz zwłaszcza, kiedy nową okryłeś się chwałą. Bo oto Druzus pobił pół dzikie Windelików plemię, a w innej stronie Tyberjusz pogromił i ujarzmił retyckie hordy. Twoja to, Auguście, zasługa i chwała i szczęście, które ci już od lat piętnastu stale sprzyja i pozwoliło podbić świat cały‘.
Co do czasu powstania Ody, por. IV, 4. Uświetniwszy poprzednie zwycięstwo Druzusa, zajmuje się poeta teraz głównie triumfami Tyberjusza, a przypisując całą zasługę Augustowi, śpiewa właściwie hymn pochwalny na cześć pogromcy i pana świata. - ↑ W. 1. ojców — senatu; Kwiryty — Quirites por. I 1, 7.