Przejdź do zawartości

Strona:Jean Webster - Właśnie Inka.pdf/204

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

lowi tańca, który uczył ich grzecznego naśladownictwa hiszpańskiego walca, tak zademonstrowała, jak wygląda ten taniec w rzeczywistości, tańczony przez meksykańskich cowboyów w ranchu jej opiekuna, iż biedak aż dech stracił z zachwytu. Anglikowi, nauczycielowi jazdy konnej, który na wiosnę i w jesieni przychodził uczyć panienki poprawnego kłusa, dała taką lekcję jazdy naoklep, iż wywołała zdumione pytanie:
— Czy ta młoda dama uczyła się jazdy konnej w cyrku?
Kid była hałaśliwa, mówiła gwarą, chętnie dokazywała, bywała czasem niepohamowana; droga jej usiana była naganami i mniejszemi karami, panienka jednak nigdy nie dopuściła się jakiegoś naprawdę brzydkiego postępku. Mimo to przez trzy długie lata Zakład św. Urszuli z zapartym tchem z dnia na dzień oczekiwał jakiejś awantury. Z usposobienia Kid Mc Coy sądząc, dziewczyna prędzej czy później musiała wywołać jakąś sensację.
Kiedy wreszcie sensacja ta wybuchnęła, była zupełnie nieoczekiwanego rodzaju.
Kid właśnie mieszkała z Renią Patton — zmieniała współlokatorki tak często, jak trzewiki. Renia była bardzo miłą istotką, kwintesencją ko-